Arkadiusz Tomiak nie żyje. Piotr Stramowski pożegnał tragicznie zmarłego filmowca
Piotr Stramowski przekazał smutne wieści o śmierci Arkadiusza Tomiaka, wybitnego operatora filmowego i bliskiego kolegi z planu filmowego. Jego odejście to wielka strata dla polskiej kinematografii
11.06.2024 | aktual.: 11.06.2024 10:59
Piotr Stramowski, jeden z czołowych polskich aktorów, podzielił się smutnymi wieściami z fanami. Nie żyje Arkadiusz Tomiak, wybitny operator filmowy i bliski kolega Stramowskiego z planu filmowego. W mediach społecznościowych zaroiło się od wspomnień i kondolencji, które napływały od znanych reżyserów, aktorów oraz dziennikarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Stramowski pożegnał kolegę z planu filmowego
Piotr Stramowski, znany polski aktor, przekazał smutne wieści o śmierci swojego bliskiego kolegi z planu filmowego, Arkadiusza Tomiaka. Operator filmowy zmarł w wieku 55 lat, pozostawiając wielką pustkę w sercach wielu osób związanych z polską kinematografią.
Arkadiusz Tomiak był nie tylko nieprawdopodobnie pracowity, ale przede wszystkim zakochany w kinie. Jego odejście to wielka strata dla całej branży filmowej. W mediach społecznościowych, przyjaciele, w tym reżyserzy, aktorzy i dziennikarze, pożegnali go ciepłymi słowami.
Piotr Stramowski opublikował jego zdjęcie na swoim profilu na Instagramie, dołączając do grona osób oddających hołd Tomiakowi. Podobne gesty wykonali także Joanna Kos-Krauze oraz Borys Szyc. O śmierci Arkadiusza Tomiaka poinformowano również na profilu Polskich Nagród Filmowych Orły.
Arkadiusz Tomiak pracował z doświadczonymi mistrzami, takimi jak Janusz Majewski, ale równie chętnie współpracował z debiutantami. Jego wkład w polską kinematografię jest nieoceniony, a jego brak będzie długo odczuwalny w całej branży filmowej.
Kim był Arkadiusz Tomiak?
Arkadiusz Tomiak był jednym z najbardziej wszechstronnych i utalentowanych operatorów filmowych w Polsce. Jego kariera obejmowała szeroką gamę produkcji, od filmów fabularnych po seriale telewizyjne i dokumenty. Tomiak zrealizował wiele znakomitych scen, w tym wielkie sceny bitewne, o których żartował, że są marzeniem każdego operatora.
Jego wszechstronność była niezwykła. Potrafił nakręcić skromny film z niepokojącym nastrojem, opowiedzieć spokojną obyczajówkę, eksperymentować z obrazem, a także zapełnić ekran spektakularnymi scenami batalistycznymi. Jego umiejętność adaptacji do różnych stylów i gatunków filmowych sprawiała, że był niezwykle ceniony w branży.
Arkadiusz Tomiak pracował przy takich produkcjach jak "Karbala", "Raport Pileckiego" czy "Czerwone maki" w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza, a także "Legiony" Dariusza Gajewskiego. Jego prace obejmowały nie tylko filmy, ale również produkcje telewizyjne, seriale i dokumenty.
Sprawdź: Zmarło już 81 osób z obsady "Świata według Kiepskich". Fani kolejny raz pogrążeni w żałobie
Tomiak był nie tylko niezwykle pracowity, ale przede wszystkim zakochany w kinie. Jego odejście to ogromna strata dla polskiej kinematografii, która będzie długo pamiętać jego wkład w rozwój sztuki filmowej w Polsce.