Antek Królikowski otworzył poranną prasę i zdębiał: "Oby to był ponury żart". To nie doniesienia o ojcu najbardziej go przeraziły
Antek Królikowski niedawno został mężem. Poślubił Joannę Opozdę, z którą zaręczył się w marcu. Zakochani wypowiedzieli sakramentalne "tak" w parafii św. Wojciecha na warszawskiej Woli. Odkąd aktorzy zostali małżeństwem, paparazzi regularnie pojawiają się w ich towarzystwie.
Chociaż zakochani nie ubiegają się o zainteresowanie fotoreporterów, ci niemal non stop są w ich otoczeniu. To bardzo nie podoba się aktorce, która na ten temat wypowiedziała się w długim poście na Instagramie. Podkreśliła w nim, że ma dość zainteresowania, które wzbudzają razem z mężem:
Rozumiem, że jesteśmy osobami publicznymi, ale nie jesteśmy nimi 24h. Mamy swoje gorsze chwile, jak teraz kiedy dopiero co wyszłam ze szpitala(czym również nie chciałam się z nikim dzielić ale paparazzi musieli uwiecznić i ten moment na zdjęciach) Nie podoba mi się to wszystko i naprawdę nie wiem już sama jak mam z tym walczyć.
Antek Królikowski komentuje poranną prasę
Mąż Joanny Opozdy w czwartkowy poranek postanowił przejrzeć poranną prasę, czym pochwalił się na Instagramie. Wziął pod lupę nowe wydanie Super Expressu. Na okładce tabloidu pojawia się zapowiedź artykułu na temat kontynuacji serialu Ranczo, w której przy zastosowaniu nowych technologii, rzekomo miałby wystąpić Paweł Królikowski (więcej o tym pisaliśmy tutaj). Antek nie pozostawił tego bez reakcji:
Dziś możemy się dowiedzieć, że tata wróci do "Rancza". Będzie jak polski Paul Walker z Szybkich i wściekłych.
Drugi artykuł bardziej nim wstrząsnął. Na tytułowej stronie tabloidu pojawia się bowiem doniesienie, że syn Lecha Wałęsy ujawnił bolesną prawdę i zdradził, że jego ojcu amputują nogę:
Dowiadujemy się też, że Wałęsie utną nogę.
Antek Królikowski ma nadzieję, że jest to jedynie ponury żart:
Oby to był tylko ponury żart z tą nogą.
Antek Królikowski skomentował też doniesienia o ślubie Agnieszki Mrozińskiej. Złożył aktorce i jej mężowi życzenia.