NewsyAnna Wendzikowska o plusach pandemii: "Wreszcie czuję spokój". Zalała ją fala komentarzy

Anna Wendzikowska o plusach pandemii: "Wreszcie czuję spokój". Zalała ją fala komentarzy

Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
Zuza Maciejewska
03.02.2021 16:00, aktualizacja: 03.02.2021 16:58

Anna Wendzikowka udowadnia, że jeśli się chce, można połączyć karierę z wychowywaniem dzieci. Realizuje się zawodowo, a także spełnia się w roli mamy, wychowując Kornelię i Antoninę. Panie spędzają czas na wspólnej zabawie, a także egzotycznych podróżach. Ostatnio wybrały się na Dominikanę, o czym dziennikarka chętnie informowała w social mediach.

Anna Wendzikowska o pandemii i lockdownie. Co doceniła?

Chociaż Wendzikowska i jej córeczki wróciły już do Polski, Ania wciąż raczy swoich fanów przepięknymi zdjęciami. Niedawno na Instagramie opublikowała to, na którym siedzi zanurzona w wodzie, ma na sobie piękny strój kąpielowy, przeciwsłoneczne okulary, we włosach przewiązała chustkę.

Gwiazda TVN w opisie pod zdjęciem ujawniła, że czuje w sobie coraz większy sposób. Dodała, że chociaż pandemia koronawirusa na wiele osób wpłynęła negatywnie, jej przyniosła spokój:

Czuję w sobie coraz większy spokój. Chociaż sytuacja „pandemiczna” - wybicie nas wszystkich z normalnego rytmu życia, wywrócenie rzeczywistości do góry nogami powinno doskwierać, to jednak wbrew logice przyniosło to w mojej osobistej przestrzeni więcej korzyści niż szkody...

Wendzikowska dodała, że sporą rolę w osiągnięciu równowagi w jej życiu odegrała medytacja. Stara się jej nie odpuszczać nawet w dzień wolny. Dodała, że przez długi czas żyła w presji, nie potrafiła wyluzować:

Byłam na wakacjach, to myślałam, że w sumie powinnam być w pracy, tu przepadł fajny wywiad, tu nie załatwiłam jakiejś urzędowej sprawy, czegoś nie dopilnowałam, coś przegapiłam, a w ogóle to na pewno kwiatki mi zwiędną i po powrocie zastanę w domu badyle. Nauczona wiecznej produktywności i nadaktywności, nie potrafiłam się wyluzować.. w pracy goniłam jak chomik w kołowrotku, w domu drugi etat, wiecznie zmęczona, niedospana, wtedy tęskniłam za wakacjami i zawsze mi się wydawało, że wszyscy dookoła gdzieś są. Tylko nie ja.

Dziennikarka TVN podkreśliła, że znalazła równowagę dzięki lockdownowi i medytacji. Potrafi cieszyć się trwającą chwilą:

Lockdown i medytacje dużo mnie nauczyły. Nad większością rzeczy nie mam kontroli. Kontrolować mogę tylko swoje reakcje, więc to tym obszarem warto się zając. Dzięki ćwiczeniu uważności i bycia w tu i teraz wreszcie czuję spokój.

Spora grupa internautów zgadza się z Anią. Pod wpisem pojawiła się lawina komentarzy. Piszą, że oni także dzięki sytuacji na świecie odnaleźli spokój:

  • Pięknie napisane. Pełna zgoda. Szkoda tylko, że niektórzy do takich wniosków dochodzą naprawdę późno.
  • Dokładnie, myślę tak samo jak Pani.
  • Super napisane.

Podzielacie te opinie?

Anna Wendzikowska na Dominikanie
Anna Wendzikowska na Dominikanie
Anna Wendzikowska na Dominikanie
Anna Wendzikowska na Dominikanie
Anna Wendzikowska na Dominikanie
Anna Wendzikowska na Dominikanie
Anna Wendzikowska na plaży
Anna Wendzikowska na plaży
Anna Wendzikowska na Dominikanie
Anna Wendzikowska na Dominikanie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także