ExclusiveAnna Wendzikowska nie ma co liczyć na nowe oferty pracy. Upubliczniła powód. To straszne, jak podle się ją traktuje

Anna Wendzikowska nie ma co liczyć na nowe oferty pracy. Upubliczniła powód. To straszne, jak podle się ją traktuje

Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
19.12.2022 06:00, aktualizacja: 19.12.2022 15:51

Anna Wendzikowska przez lata pracowała w Dzień Dobry TVN. Miała tam szansę przeprowadzić wywiady z największymi gwiazdami Hollywood. W bieżącym roku pożegnała się ze stacją. O ile początkowo milczała na ten temat, to później wyjawiła całą prawdę. Publicznie napisała o tym, że padła ofiarą mobbingu. Była poniżana, gnębiona i bała się utraty pracy.

Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby „gwiazda telewizji”, a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie. Tak naprawdę byłam w swoim schemacie niewidzialności, niedocenienia i ciągłego udowadniania swojej wartości. (…) Kiedy zdjęto z anteny moje wejścia, w studio usłyszałam: „Sorry, Anka, nie oglądasz się”. Pomyślałam, cóż, trudno, chodzi o dobro programu. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłam wyniki oglądalności z ostatnich tygodni. W momencie mojego wejścia wykres oglądalności pikował w górę. Wtedy usłyszałam: „oglądalność nie jest najważniejsza” – brzmiał fragment wyznania, które wrzuciła do sieci.

Reporterka Jastrząb Post porozmawiała z Anią o tym, czy tęskni za pracą w telewizji i czy otrzymuje oferty z ich stacji telewizyjnych.

Anna Wendzikowska o braku ofert z telewizji

Nasza rozmówczyni przyznała, że tęskni za pracą w telewizji, ponieważ lubiła prowadzić wywiady.

Na pewno jest w tej telewizji na żywo coś takiego co we mnie wrosło i co bardzo lubiłam. Niezaprzeczalnie lubiłam robić wywiady, które robiłam przez 15 lat i to było takie moje, ja się w tym dobrze czułam. To było dla mnie naturalne. Na pewno za tym tęsknię, chociaż fakt, że tego nie było przez ostatnie lata ze względu na COVID-19 i to do tej pory nie wróciło, więc odbywało się tylko w takiej formie zdalnej. Ale prosta odpowiedź na to pytanie brzmi, że tak – tęsknie.

Pojawiają się informacje, że Ania pojawi się w Polsacie, a konkretnie w śniadaniówce tej stacji. Jak główna zainteresowana się do tego odniosła?

Ja tego nie słyszałam.

Jak z innymi propozycjami? Jak się okazuje, nie pojawiają się one. Wendzikowska boi się o to, że jest to spowodowane poruszeniem przez nią tematu mobbingu.

Te propozycje się nie pojawiają. Też nie znaczy, że ja ich szukam, bo ja chciałam sobie zrobić takie miejsce, taką pustkę, z której chciałabym poczuć, w którą stronę chciałabym dalej iść i co mnie pociągnie dalej do siebie i co będzie takie bardzo naturalne w tym momencie. Mam nadzieję, że to nie dlatego nie ma tych propozycji, że prawdą jest to, co mówili – że jak powiem chociażby słowo na temat mobbingu, to będę niezatrudnialna, ale też nie mam do tego jakiegoś bardzo mocnego stosunku. Myślę sobie, że w takim zaufaniu do tego co się dzieje to łatwo jest zachować spokój i wierzyć w to, że cierpliwość jest najlepszą metodą, nie ma sensu niczego pośpieszać, bo często to, co robi się na siłę, to właśnie nie jest ta właściwa rzecz. A ja już bym chciała, żeby tak było w harmonii.

Jesteście fanami Ani?

  • Anna Wendzikowska
  • Anna Wendzikowska o depresji
  • Anna Wendzikowska
  • Slider item
  • Anna Wendzikowska na plaży
  • Anna Wendzikowska - Majówka 2022
  • Anna Wendzikowska - salon  | fot. Instagram.com/aniawendzikowska
[1/7] Anna Wendzikowska
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także