Anna Mucha zaszalała podczas niedzielnego obiadu! Pochwaliła się światu powalającą wysokością rachunku! Czy zostawiła napiwek?
Anna Mucha nigdy nie ukrywała, że uwielbia jeść. W jednej z rozmów przyznała nawet, że "taniej jest ją ubrać niż wyżywić". Gwiazda tak bardzo pokochała jedzenie, że nie tylko do perfekcji opanowała umiejętności kulinarne, którymi chwali się co jakiś w serwisach społecznościowych, ale też postanowiła zostać blogerką. Od jakiegoś czasu Ania na profiluLiżę talerzepoleca restauracje, w których można dobrze i niedrogo zjeść.
12.02.2018 07:00
W niedzielę Mucha wybrała się do jednej z knajp w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie akurat grała spektakl. W przerwie pomiędzy próbą a występem dla dużej publiczności Mucha skusiła się na solidny obiad. Zamówiła piankę z koziego sera, kruchą bezę, halibuta i rurkę z kremem. Ku zaskoczeniu wielu fanów, za solidny zestaw aktorka zapłaciła dokładnie 100 złotych! Dowodem dla niedowiarków jest zdjęcie paragonu:
Na internautach wrażenie zrobiła jednak nie tyle kwota, co to, że szczupła Ania potrafi zmieścić w sobie tak solidny obiad:
- Gdzie to się wszystko w takim drobnym ciele mieści.
- Rachunek powalająco wysoki, a pani super szczupła. Zazdroszczę :)
Po prostu dobre geny. Zazdrościmy.