Anna Mucha w "M jak miłość" dostała rolę po telefonie Kuby Wojewódzkiego? Ilona Łepkowska ma nieco inną wersję wydarzeń
Kuba Wojewódzki wydając swoją autobiografię, zdradził wiele ukrywanych dotąd faktów ze swojego życia. Wyjawił m.in., że to dzięki niemu Anna Mucha dostała rolę w M jak Miłość, która przyniosła jej niebywałą popularność. Czy tak było naprawdę? Głos w tej sprawie zabrała scenarzystka serialu, Ilona Łepkowska.
06.11.2018 | aktual.: 06.11.2018 10:09
Przypomnijmy, że Wojewódzki i Mucha przez cztery lat byli razem. Kuba wówczas swoją dziewczynę promował jak tylko mógł. Jak zdradził w swojej książce, wystarczył jeden telefon, aby Mucha dołączyła do obsady najpopularniejszego serialu w kraju:
Czy rzeczywiście tak było? Kiedy informacja obiegła media, dziennikarze Faktu poprosili o komentarz Ilonę Łepkowską. Scenarzystka przyznała, że Wojewódzki odpowiada za pojawieniem się Muchy w serialu, chociaż prośby tej nie przedstawił osobiście:
Jak widać więc samozwańczy Król TVN-u miał wpływ na to, że jego była już dziewczyna zdobyła niemałą popularność. Przypomnijmy, że po raz pierwszy do obsady serialu Mucha dołączyła w 2003 roku. Od tego momentu wciela się w rolę Madzi Marszałek, przyjaciółki Kingi Zduńskiej (Kasia Cichopek).
Początkowo zakładano, że pojawi się jedynie w kilku odcinkach. Zainteresowanie publiczności sprawiło, że w produkcji zagościła na dłużej.