Anna Lewandowska nie przestrzega diety? Takie przekąski mogą zniszczyć efekt ćwiczeń!
Anna Lewandowska to autorytet w kwestii odżywiania i treningów, zwłaszcza dla młodych mam, które pierwszy raz są w ciąży lub właśnie urodziły. Trenerka, która sama po urodzeniu córeczki Klary w błyskawicznym tempie wróciła do formy każdego dnia motywuje kobiety do wysiłku, determinacji i walki o swoje wymarzone ciało. Tym bardziej szokujące jest, że sama popełnia żywieniowe występki. I to nie byle jakie!
Elwira Szczepańska
W rozmowie z Galą trenerka zdradziła, że pokusy spoza dietetycznego menu nie są obce nawet jej. Jak każda z nas, Anna jest kobietą i zdarza jej się mieć zachcianki, od których licznik kalorii mógłby dostać załamania nerwowego:
Każdy musi sobie pozwalać. Od czasu do czasu zjem jakieś ciacho czy bułeczkę. Jem też daktyle na potęgę. Potrafię zjeść opakowanie świeżych daktyli. Przyznam, że od czasu do czasu gdy karmię, podjadam między posiłkami. I kiedy dorwę się do gorzkiej czekolady, potrafię zjeść całą tabliczkę na raz - wyjawiła Lewandowska
Dobrze wiedzieć, że nawet tak wysportowanej kobiecie zdarzają się dietetyczne "wpadki". ;)