Anna Lewandowska pochwaliła się ciążową sesją. Przepiękne zdjęcie z gołym brzuszkiem wśród palm
Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych polskich trenerek, wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski,Europy i Świata w karate. Od 2013 prowadzi bloga Healthy Plan by Ann, stworzyła też produkującą zdrowe przekąski markę Foods by Ann. Jest również prezesem Olimpiad Specjalnych Polska. Prywatnie to szczęśliwa żona Roberta Lewandowskiego – kapitana reprezentacji Polski w piłce nożnej. Para spodziewa się właśnie drugiego dziecka.
Anna Lewandowska o koronawirusie
Niestety Ania nie może w spokoju cieszyć się drugą ciążą. Świat właśnie ogarnęła pandemia koronawirusa, która nie oszczędziła również Niemiec. Dodatkowo okazuje się, że choroba ta pojawiła się także wśród piłkarzy. Pierwszym zarażonym był Niemiec – Timo Hübers.
Na profilu Anny, jak i Roberta pojawiły się wpisy dotyczące koronawirusa. Oboje relacjonują, jak wygląda sytuacja z ich punktu widzenia. Piłkarz w swoim poście zaapelował do jego obserwatorów. Odniósł się on do ostatnich wydarzeń, czyli zamknięcia szkół i przedszkoli i poprosił, by ten czas potraktować bardzo poważnie. To nie są dodatkowe ferie.
Anna również postanowiła podzielić się przemyśleniami na temat koronawirusa i dodała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem i koszem dla nienarodzonego jeszcze drugiego dziecka. Trenerka jedną dłoń położyła na brzuchu w matczynym geście. Napisała, że jest całym sercem z Polakami. Zdecydowała się także wraz z rodziną zostać w domu.
Anna Lewandowska w ciążowej sesji pod palmami
Akcja #zostańwdomu skłoniła Annę do przeglądania zdjęć z wakacji. Kiedy to jeszcze nasze głowy nie były zaprzątnięte koronawirusem i swobodne poruszanie się po świecie nie stanowiło żadnego problemu. Dla otuchy przyszła mama umieściła tę fotografię na swoim koncie społecznościowym. Widzimy ją uśmiechniętą na plaży. Lewandowska siedzi pod palmami w wiklinowym koszu i z troską obejmuje swój ciążowy brzuszek. W podpisie zdjęcia zamieściła apel o spokój i zapytała, jak jej fani radzą sobie z tą sytuacją.
Wśród komentarzy możemy zobaczyć ich relacje z kwarantanny: