Koronawirus: Anna Lewandowska podjęła inną decyzję niż niemiecki rząd. Wszystko dla dobra Klary
Anna Lewandowskajest pracującą mamą. W dodatku aktualnie jest w swojej drugiej ciąży. Trenerka nie zwalnia tempa, wciąż organizuje obozy zarówno w Polsce, jak i za granicą. W czasie wolnym odpoczywa w swoim domu w Niemczech, w których Robert jest zawodowo związany z klubem FC Bayern.
Anna Lewandowska o koronawirusie
Niestety Ania nie może w spokoju cieszyć się ciążą. Świat ogarnęła pandemia koronawirusa, która dotarła także do Niemiec. Jak się okazuje, choroba ta pojawiła się także wśród piłkarzy. Pierwszym zarażonym był Niemiec – Timo Hübers.
Na profilu Anny, jak i Roberta także pojawiły się wpisy dotyczące koronawirusa. Oboje relacjonują, jak wygląda sytuacja z ich punktu widzenia. Pierwszy wpis zamieścił piłkarz. W poście możemy przeczytać m.in. słowa apelu zwróconego do jego obserwatorów. Odnosi się on do ostatnich wydarzeń, czyli zamknięcia szkół i przedszkoli. Prosi, by ten czas obywatelskiej kwarantanny potraktować bardzo poważnie i nie robić z tego dodatkowych ferii.
Anna również postanowiła podzielić się przemyśleniami na temat koronawirusa. Opublikowała zdjęcie, na którym widać jej ciążowy brzuszek i wiklinowy kosz dla nienarodzonego jeszcze drugiego dziecka. Trenerka jedną dłoń położyła na brzuchu w matczynym geście. W opisie przedstawiła, jak wygląda obecna sytuacja w Niemczech. Na razie szkoły i przedszkola funkcjonują w tym kraju normalnie. Jednak Lewandowska sercem jest z Polakami.
Fani oczywiście zapewnili przyszłą mamę, że będą poważnie podchodzić do sprawy. Przy okazji życzyli zdrowia jej całej rodzinie.
Dbajmy o siebie