Ania Wendzikowska niechętnie dzieli się partnerem ze światem. Przed porodem zrobiła wyjątek i pokazała cudowne zdjęcie
Ania Wendzikowska i jej ukochany Jan Bazyl już niedługo powitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Para na początku była bardzo skryta w temacie ciąży, ale gdy prawda wyszła na jaw, Ania zaczęła chwalić się ciążowym brzuszkiem w sieci, dokładnie tak, jak chwali się swoją słodką córką. Dziennikarka nie broni fanom dostępu do tego, co kocha i co sprawia jej radość, choć w kwestiach partnera zawsze nieco zazdrośnie chowała wszystko "do szafy". Teraz zrobiła wyjątek.
Z okazji zbliżającego się porodu, Ania zafundowała sobie ciążową sesję zdjęciową by uchwycić te ostatnie wyjątkowe chwile. Na jednym ze zdjęć, które pokazała na swoim Instagramie, pozował z nią ukochany. Fanki były nim zachwycone:
- Taki troche Michiel Huisman. Piekne zdjecie!
- Uwielbiam na Was patrzeć. Wyglądacie na naprawdę dobrze dobraną parę
- To piękne zdjęcie, bardzo fajnie wyszliscie
- Myślałam, że już Piękniej Pani nie może wyglądać... A jednak!
- Love Love Love is in the air
- Pięknie!
Trudno się z tym kłócić. Ania i jej ukochany rzeczywiście wyglądają fantastycznie na tym zdjęciu, a gdy przymrużyć oczy, Jan faktycznie przypomina nieco Huismana. ;)