Ania Lewandowska postawiła wydawcy swojej książki ultimatum. Poszło o Roberta
Piłkarz może nie być zadowolony.
Aneta Błaszczak
Ania nigdy nie ukrywała, że wsparcie Roberta jest dla niej bezcenne, ale teraz chce już radzić sobie sama. Zależy jej, by tworzyć własną markę i promować swoją pracę. Dlatego nie zgodziła się na prośbę wydawnictwa, by przy wywiadzie promującym jej książkę na zdjęciu okładkowym była razem z Robertem. W dniu premiery też zamiast męża w pierwszym rzędzie siedziała mama Maria Stachurska, teściowa Iwona Lewandowska, brat Piotr i grono przyjaciół - zdradza w rozmowie z "Fleszem" jej znajoma
Ambitna dziewczyna. Wróżycie jej karierę?