Angelina Jolie zażądała od FBI zatrzymania Brada Pitta. W tle zarzuty, które ostatecznie zrujnują wizerunek aktora
Angelina Jolie i Brad Pitt byli jedną z najpopularniejszych par świata. Aktorzy rozstali się w 2016 roku. Kobieta zażądała wtedy pełnej opieki nad sześciorgiem dzieci. Konflikt między nimi toczy się po dziś dzień. Według nieoficjalnych ustaleń związek ostatecznie rozpadł się po awanturze, którą mężczyzna zgotował żonie i dzieciom podczas podróży samolotem.
17.08.2022 20:40
Sprawa kłótni trafiła do FBI, czyli policji federalnej.
Angelina Jolie żądała aresztowania Brada Pitta
Agenci federalni sprawdzili, czy prawdą są doniesienia, wedle których Pitt - będąc pod wpływem używek - zaczął szarpać żonę i uderzył syna, Maddoxa. Angelina twierdziła, że mąż był uzależniony od alkoholu i przez długi czas wyżywał się na rodzinie. Ostatecznie śledztwo umorzono, w związku z czym Brad został oczyszczony z zarzutów.
Jego była partnerka nie mogła się z tym pogodzić. Złożyła pozew przeciwko FBI za rzekome błędy w śledztwie. Tak twierdzi dziennikarz serwisu Puck News. Według niego Jolie wniosła o wznowienie dochodzenia i osadzenie oponenta w areszcie tymczasowym.
Oczywiście finalnie nie doszło do zatrzymania aktora, jednak nowe doniesienia rzucają nowe światło na to, co działo się za zamkniętymi drzwiami Pittów.
Co myślicie na temat tej sytuacji?
Brad Pitt przegrał z Angeliną Jolie
Para w 2014 roku wzięła ślub w swojej winnicy Château Miraval. Po rozwodzie aktorka postanowiła, że sprzeda swoje udziały. Znalazła kupca, którym okazał się oligarcha i producent napojów alkoholowych, Jurij Szefler. Brad nie zgodził się na transakcję i pozwał ex-żonę do sądu. W ubiegłym miesiącu sąd uznał, że kobieta mogła wejść w biznes z Rosjaninem.
Wszystko wskazuje na to, że konflikt jeszcze długo się nie zakończy.