Piosenka „Miłość” jest odważnym utworem. Chociaż co to za odwaga. Na świecie to są normalne rzeczy, w Polsce jeszcze nie do końca. W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą. (…) Piszę o jakichś swoich sprawach. To jest bardzo proste. Bardzo długi czas myślałem o tym, że wystarczy być dobrym człowiekiem po to, żeby wzbudzić w innych ludziach sympatię. Żeby dawać przykład tolerancji i akceptacji do człowieka. Nie do geja, tylko do człowieka. Nasza rzeczywistość społeczno-polityczna zmusza do tego, aby się określać, jeśli masz inne preferencje. Tak, to jest piosenka o mnie. Mówię o tym z uśmiechem – mówił po premierze.
Przy jeszcze innej okazji pochwalił się, że od lat mieszka z partnerem.
Mieszkam na wsi od 20 lat. Mam to szczęście, że nie jestem człowiekiem samotnym, moja relacja jest przyjemnym związkiem, który trwa od kilku lat i liczę na to, że to się uchowa. Mieszkam w małej społeczności, tam nie da się postawić muru, za którym nic nie widać. Chodzimy na zakupy, jesteśmy widoczni, mojego partnera się rozpoznaje i to nie wywołuje emocji – wyznał.
Aktualnie możemy oglądać muzyka w charakterze jurora programu Taniec z gwiazdami. Wczoraj, gdy z zapartym tchem obejrzał taniec Jacka Jelonka i Michaela Danilczuka, pierwszej pary jednopłciowej w polskiej edycji show, zdobył się na szczere wyznanie. Opowiedział o nietypowym spotkaniu z kibicami Legii Warszawa, do którego doszło w metrze.
Albert Einstein powiedział kiedyś, że żyjemy w czasach, w których łatwiej jest rozbić atom niż ludzkie uprzedzenia i ja osobiście miałem już o tym nie mówić, bo widzimy, co tutaj się dzieje. Ale chcę powiedzieć, że odkąd w ubiegłym tygodniu, wracając z Filharmonii Narodowej w metrze, kibice Legii zaczęli mi śpiewać, że jestem ich największym przyjacielem, to myślę, że ten świat się naprawdę zmienił i że to pięknie, że możemy być tego świadkiem, a wy jesteście jednym z kół zamachowych tej zmiany – zwrócił się do Jacka i Michaela.
Spodziewaliście się, że fani futbolu są tak tolerancyjni?