Andrzej Duda ostro o zamachu w Berlinie, ale słowa Donalda Trumpa są jeszcze mocniejsze: "Terroryści muszą zostać"
19 grudnia około godziny 20. cały świat wstrzymał oddech. Na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie wjechała rozpędzona polska ciężarówka tratując po drodze wielu ludzi. Ostatnie doniesienia mówią o 12 ofiarach i 48 rannych. Wśród zabitych jest Polak. Zamachowcem, a jednocześnie kierowcą samochodu był Pakistańczyk lub Afgańczyk.
Kondolencje płyną z całego świata. Na takie pozwolił sobie Andrzej Duda.
Tragedia w Berlinie. Kto może, proszę o modlitwę za zdrowie Rannych i za dusze Tych co zginęli- napisał na Twitterze
W słowach nie przebierał jednak Donald Trump.
Dziś doszło do zamachów w Turcji, Szwajcarii i Niemczech - i będzie coraz gorzej. Cywilizowany świat musi zmienić swój sposób myślenia. Niewinni cywile zostali zabici na ulicy. Państwo Islamskie i inni islamscy terroryści regularnie mordują chrześcijan (...) Ci terroryści muszą zostać starci z powierzchni ziemi - powiedział
To kolejny tego typu zamach w ostatnim czasie.