Nie ma świąt bez "Last Christmas". Co się stało z "tym drugim" z WHAM? Mógł być gwiazdą, ale wybrał inną drogę

Boże Narodzenie to okres, w którym wyjątkowa i niezwykła atmosfera podsycana jest nie tylko przez imponujące dekoracje czy rodzinne spotkania, ale także przez utwory, które są grane w stacjach radiowych na długo przed świętami. Jednym z takich największych światowych hitów jest Last Christmas zespołu Wham!.

ObrazekWHAM!
Aneta Błaszczak

Chociaż utwór osiąga milionowe wyświetlenia i jest jedną z najlepiej zarabiających świątecznych piosenek na świecie, to grupa, która go nagrała, rozpadła się niedługo po wydaniu singla w 1986 roku. Powodem były nieporozumienia pomiędzy wokalistami i rozbieżna wizja dotycząca wspólnej przyszłości. George chciał pozostać przy ckliwych balladach i popowych piosenkach, a Andrew marzył o karierze rockmana, grającego dla dojrzałej publiczności.

George Michael i Andrew Ridgeley oficjalnie pożegnali się z publicznością 28 czerwca 1986 roku podczas ostatniego koncertu The Final z udziałem 73-tysięcznej widowni na Stadionie Wembley.

Andrew Ridgeley z Wham! – czym się dziś zajmuje?

George Michael w szybkim czasie odniósł wielki solowy sukces. Nieco słabiej w branży muzycznej poradził sobie drugi wokalista – Andrew Ridgeley. Choć mężczyzna udowodnił, że ma wielki talent, nigdy nie stał się tak rozpoznawalny, jak jego kolega z zespołu. Po latach z sentymentem wracał do okresu, gdy koncertował z George'em pod szyldem Wham!.

Pamiętam też pierwszy występ na żywo, to poczucie ekscytacji i nerwów wryło mi się w pamięć. Nigdy nie zapomnę też naszego ostatniego, wspólnego występu.

Kiedy zespół się rozpadł, Ridgeley zaczął chwytać się różnych zajęć, które miały zapewnić mu namiastkę sukcesu sprzed lat. Wyjechał do Monako, gdzie próbował sił w wyścigach Formuły 3, a później przeprowadził się do Los Angeles, gdzie liczył na podbicie hollywoodzkiej branży filmowej. Ostatecznie jednak jego plan zostania aktorem nie wypalił, w efekcie Brytyjczyk porzucił Stany i wrócił do Londynu, gdzie skupił się na nagrywaniu solowego materiału.

Andrew Ridgeley z Wham! obecnie
Andrew Ridgeley z Wham! obecnie

Ridgeley w 1990 roku nagrał album Son of Albert. Nie udało się mu jednak wylansować żadnego międzynarodowego przeboju, nawet w samej Wielkiej Brytanii nie otarł się o sukces, jaki odniósł kilka lat wcześniej. Rozczarowana wynikami sprzedaży wytwórnia zerwała kontrakt.

W 2005 Wham! miał powrócić na nawiązujący do Live Aid cykl Live 8, ale w ostatniej chwili Ridgeley się wycofał. Z okazji 30-lecia debiutanckiej płyty duetu (2012 r.) w mediach pojawiły się też pogłoski o możliwej jednorazowej reaktywacji, jednak szybko zostały zdementowane przez George'a Michaela.

Choć drogi muzyków rozeszły się, to pozostawali w dobrych relacjach. Ciężko było je nazwać przyjacielskimi, ale mogli na siebie liczyć. Po śmierci George'a, Andrew zamieścił wpis o takiej treści:

Zmarł mój ukochany przyjaciel, którego strata złamała mi serce.

Po nieudanych próbach ponownego zawojowania brytyjskiego rynku muzycznego (m.in. piosenką Shake), Andrew zrezygnował z dalszej kariery wokalnej. Zamiast niej skupił się na działalności charytatywnej. Aktualnie aktywnie angażuje się w walkę o ochronę środowiska i działalność organizacji PETA. Mieszka w Kornwalii, gdzie wiedzie spokojne życie jako rozwodnik. Ostatnie zdjęcia Andrew Ridgeleya, jakie obiegły media, pochodzą z marca 2017 roku – z pogrzebu George'a Michaela.

Last Christmas:

  • Andrew Ridgeley z Wham! obecnie
  • Wham! - George Michael i Andrew Ridgeley
  • Wham! - George Michael i Andrew Ridgeley
  • LONDON, ENGLAND - FEBRUARY 22: Pepsi DeMacque, Andrew Ridgeley and Shirlie Holliman of the band Wham! present a tribute to the late singer and former band mate George Michael live on stage at The BRIT Awards 2017 at The O2 Arena on February 22, 2017 in London, England.CAP/DH©DH/Capital Pictures
  • Wham! - George Michael i Andrew Ridgeley
  • Wham! - George Michael i Andrew Ridgeley
  • Wham! - George Michael i Andrew Ridgeley
  • Wham! - George Michael i Andrew Ridgeley
  • Wham! - George Michael i Andrew Ridgeley
[1/9] Andrew Ridgeley z Wham! obecnie Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"
Zaśpiewała Whitney Houston i wygrała w pierwszym odcinku nowej "TTBZ". Widzowie już wydali werdykt
Zaśpiewała Whitney Houston i wygrała w pierwszym odcinku nowej "TTBZ". Widzowie już wydali werdykt
"Poetka słowa o duszy dziecka". Gwiazdy WSTRZĄŚNIĘTE śmiercią Katarzyny Stoparczyk
"Poetka słowa o duszy dziecka". Gwiazdy WSTRZĄŚNIĘTE śmiercią Katarzyny Stoparczyk
Jurek Owsiak pożegnał Katarzynę Stoparczyk. "Tulimy do serca"
Jurek Owsiak pożegnał Katarzynę Stoparczyk. "Tulimy do serca"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. W sieci lawina komentarzy. "Nie mogę w to uwierzyć"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. W sieci lawina komentarzy. "Nie mogę w to uwierzyć"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Dziennikarka zginęła w tragicznym wypadku
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Dziennikarka zginęła w tragicznym wypadku
Irena Santor mieszka w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie? Rozwiała wątpliwości
Irena Santor mieszka w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie? Rozwiała wątpliwości
Rodzina królewska w żałobie. Nie żyje księżna Kentu
Rodzina królewska w żałobie. Nie żyje księżna Kentu
Jaś Kapela wygrał w sądzie z Krzysztofem Stanowskim. "Ma mnie przeprosić i ZAPŁACIĆ"
Jaś Kapela wygrał w sądzie z Krzysztofem Stanowskim. "Ma mnie przeprosić i ZAPŁACIĆ"
Jakub Rzeźniczak o meczu Polaków z Holandią. Najpierw zmieszał ich z błotem, potem komplementował
Jakub Rzeźniczak o meczu Polaków z Holandią. Najpierw zmieszał ich z błotem, potem komplementował
Marta Nawrocka na audiencji u papieża Leona XIV. Ekspertka o kreacji: "Spełniła podstawowe wymagania"
Marta Nawrocka na audiencji u papieża Leona XIV. Ekspertka o kreacji: "Spełniła podstawowe wymagania"