Aleksandra Hamkało skrytykowała "Kogel Mogel". Sama wystąpiła w najnowszej części
W kinach pojawiła się kolejna część kultowego filmu "Kogel Mogel", "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5". Opinie na temat produkcji są bardzo skrajne, a niedawno oliwy do ognia dolała Aleksandra Hamkało, która występuje w najnowszej części. Gwiazda wypowiedziała się na temat pierwotnej wersji i w sieci zawrzało.
Aleksandra Hamkało stała się rozpoznawalna po głośnym filmie Jana Komasy "Sala Samobójców". Następnie zagrała główną rolę w "Big Love", po którym nie może narzekać na brak pracy. Od 2019 roku wystąpiła już w dwóch częściach "Kogla Mogla", a teraz przyszedł czas na kolejną, "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gala Top Seriale 2025
Aleksandra Hamkało nie jest fanką filmu "Kogel Mogel". "Trąci myszką"
"Kogel Mogel" powstał w roku, w którym na świat przyszła Aleksandra Hamkało. Nic więc dziwnego, że aktorka wychowała się na innych produkcjach niż ten kultowy film,. Jak przyznała w wywiadzie podczas premiery "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5", pierwszą część obejrzała już jako dorosła kobieta, po otrzymaniu propozycji zagrania w nowej odsłonie produkcji.
- Nie jestem wkręcona w kult "Kogla Mogla", ale oglądałam i śmieszyła mnie. Podobała mi się. Chociaż rzeczywiście już trąci myszką, bo to było wiele lat temu i to nie są nasze czasy... ale rozumiem, dlaczego ludzie ją tak bardzo pokochali — powiedziała w rozmowie z Party Hamkało.
Widzowie ocenili kolejną część "Kogla Mogla". Fala negatywnych komentarzy
Choć "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5" niedawno miał premierę, to zarówno widzowie, jak i krytycy są podzieleni w kwestii oceny filmu. Aleksandra Hamkało określiła go jako miły, lekki i przyjemny. A co sądzi o negatywnych komentarzach?
- Taki rodzaj kina rządzi się swoimi prawami i dopóki ludzie będą chcieli nas oglądać i będą przychodzić na nasz film do kina, to z tego powodu one powstają - skomentowała dla Party aktorka.