Aleksandra Hamkało skrytykowała "Kogel Mogel". Sama wystąpiła w najnowszej części
W kinach pojawiła się kolejna część kultowego filmu "Kogel Mogel", "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5". Opinie na temat produkcji są bardzo skrajne, a niedawno oliwy do ognia dolała Aleksandra Hamkało, która występuje w najnowszej części. Gwiazda wypowiedziała się na temat pierwotnej wersji i w sieci zawrzało.
29.01.2024 15:24
Aleksandra Hamkało stała się rozpoznawalna po głośnym filmie Jana Komasy "Sala Samobójców". Następnie zagrała główną rolę w "Big Love", po którym nie może narzekać na brak pracy. Od 2019 roku wystąpiła już w dwóch częściach "Kogla Mogla", a teraz przyszedł czas na kolejną, "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Hamkało nie jest fanką filmu "Kogel Mogel". "Trąci myszką"
"Kogel Mogel" powstał w roku, w którym na świat przyszła Aleksandra Hamkało. Nic więc dziwnego, że aktorka wychowała się na innych produkcjach niż ten kultowy film,. Jak przyznała w wywiadzie podczas premiery "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5", pierwszą część obejrzała już jako dorosła kobieta, po otrzymaniu propozycji zagrania w nowej odsłonie produkcji.
- Nie jestem wkręcona w kult "Kogla Mogla", ale oglądałam i śmieszyła mnie. Podobała mi się. Chociaż rzeczywiście już trąci myszką, bo to było wiele lat temu i to nie są nasze czasy... ale rozumiem, dlaczego ludzie ją tak bardzo pokochali — powiedziała w rozmowie z Party Hamkało.
Widzowie ocenili kolejną część "Kogla Mogla". Fala negatywnych komentarzy
Choć "Baby boom, czyli Kogel Mogel 5" niedawno miał premierę, to zarówno widzowie, jak i krytycy są podzieleni w kwestii oceny filmu. Aleksandra Hamkało określiła go jako miły, lekki i przyjemny. A co sądzi o negatywnych komentarzach?
- Taki rodzaj kina rządzi się swoimi prawami i dopóki ludzie będą chcieli nas oglądać i będą przychodzić na nasz film do kina, to z tego powodu one powstają - skomentowała dla Party aktorka.