Zdruzgotana Ilona Łepkowska wreszcie skomentowała śmierć Agnieszki Kotulanki. "Marnowała się zawodowo"
27.02.2018 10:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ilona Łepkowska długo nie mogła się otrząsnąć po informacji, która obiegła Polskę 24 lutego. Agnieszka Kotulanka, ukochana bohaterka widzów z Klanu, która od paru lat zmagała się z alkoholizmem i właśnie zaczynała wychodzić na prostą niespodziewanie zmarła. Choć zabrakło jej wśród nas już 20 lutego, rodzina potrzebowała kilku dni na otrząśnięcie się i przekazanie nekrologu do jednej z gazet. Fani przyjęli to ciężko, równie ciężko przyjęło to środowisko telewizyjne, zwłaszcza to złożone z osób, które miały przyjemność pracować z Agnieszką.
Łepkowska, która na początku nie była w stanie wydusić z siebie słowa i zbyła dziennikarza pytającego o jej opinię na temat śmierci aktorki, zdobyła się na szczerą rozmowę z Faktem, w której wyznała, że to Klan był przyczyną problemów Kotulanki:
Teraz niestety nie dowiemy się już jak potoczyłaby się kariera aktorki. Myślicie, że w słowach Łepkowskiej może być zawarte ziarno prawdy?