Agnieszka Kaczorowska przed finałem "TZG". "Dobrze, że na siebie trafiliśmy"
Wielki finał 16. edycji programu "Taniec z gwiazdami" odbędzie się już w niedzielę, 11 maja. Finaliści zabrali głos tuż przed ostatnimi zmaganiami. W finale zatańczą aż trzy razy. Agnieszka Kaczorowska nie ukrywa, że czuje ogromną wdzięczność.
Już w niedzielę, 11 maja odbędzie się wielki finał programu "Taniec z gwiazdami". Szanse na Kryształową Kulę wciąż mają Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska, Adrianna Borek i Albert Kosiński oraz Maria Jeleniewska i Jacek Jeschka. Każda z par zabrała głos przed ważnym dniem. Agnieszka Kaczorowska nie kryła ogromnej wdzięczności za to, że jest w parze akurat z Filipem Gurłaczem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz o tym, co przygotowali na finał TzG.
Agnieszka Kaczorowska zabrała głos tuż przed wielkim finałem 16. edycji "TZG"
W wielkim finale 16. edycji tanecznego show Polsatu zobaczymy m.in. Agnieszkę Kaczorowską i Filipa Gurłacza. W materiale, który zobaczymy tuż przed ich występem w programie, Agnieszka Kaczorowska nie ukrywała, że czuje ogromną wdzięczność za to, że miała okazję tańczyć właśnie z Filipem.
Mam poczucie dobrze wykonanej trenerskiej roboty. (...) To wielkie szczęście, że trafiliśmy na siebie - przyznała tancerka.
Z kolei aktor zaznaczył, że od swojej trenerki dostawał nie tylko wskazówki techniczne, lecz przede wszystkim wsparcie psychologiczne.
Rzadko kiedy ktoś we mnie wierzył tak, jak ty we mnie wierzyłaś. Rzadko kiedy ktoś stawiał mi tyle takich wyzwań i mówił "Dasz radę" - zwrócił się Filip Gurłacz do Kaczorowskiej.
Adrianna Borek również zabrała głos przed wielkim finałem. O tym mówi wprost
Adrianna Borek, która w programie tańczyła w parze wraz z Albertem Kosińskim, nie ukrywa, że będzie bardzo tęsknić za swoim tanecznym partnerem. Zarówno ona, jak i tancerz podzielili się swoimi emocjami tuż przed wielkim finałem show.
Nie ma emocji, których bym nie przeżyła w tym programie. Albert to super facet. Będę za nim tęsknić - przyznała artystka.
Albert Kosiński również zabrał głos.
To kochane, co robi Ada. Czuję się po prostu bardzo doceniony - dodał.
ZOBACZ TEŻ: "Jest CHEMIA, taniec ich niesie". Aneta Zając oceniła gorące pląsy Kaczorowskiej i Gurłacza
Maria Jeleniewska opowiedziała o swoich odczuciach na chwilę przed finałem
Maria Jeleniewska, która tańczy w parze z Jackiem Jeschke, przyznała, że przed programem miała poważne obawy, czy odnajdzie się w świecie telewizji. Influencerka dodała, że bardzo pokrzepiające były dla niej słowa Iwony Pavlović, która nazwała ją "perełeczką tej edycji".
Wchodząc do tego programu, bałam się. Bałam się tego świata, że zostanę zjedzona. (…) Pamiętam jak tu przyszłam po raz pierwszy i jak wyglądał mój pierwszy taniec. Powiedziałam wtedy, ze jako introwertyczka chciałabym się otworzyć i uwolnić swoje emocje i czuje, ze mi się to udało. (…) Nasz ostatni taniec jest o moim życiu i trudnościach, jakie przeszłam - wyjaśniła Maria Jeleniewska.