To była pierwsza Wielkanoc bez Wojciecha Pokory. Agata Nizińska z poruszeniem wspomina święta z dziadkiem. "To był istny cyrk"
To był niezwykle przykry początek roku. 4 lutego całą Polskę obiegła wiadomość, że król polskiej komedii Wojciech Pokora opuścił nas już na zawsze. Aktor zmarł nad ranem w wieku 83 lat i pozostawił cały kraj w żałobie. Płakali po nim najbliżsi, płakali koledzy po fachu i fani. A choć od tamtego dnia i od pogrzebu artysty minęły już dwa miesiące, wciąż trudno pogodzić się z tym, że nie ma go już wśród nas. To były pierwsze święta wielkanocne, które rodzina spędzała bez energicznego, zawsze uśmiechniętego Pokory. W rozmowie z Faktem Agata Nizińska, wnuczka aktora, wspomina jak wyglądały poprzednie lata.
03.04.2018 08:20
W rozmowie z dziennikarzem wyznała, że święta w towarzystwie dziadka były prawdziwym cyrkiem:
Teraz rodzina musiała zmienić swoje tradycje i przyzwyczaić się do myśli, że w warszawskim mieszkaniu Pokory nie będzie już teatrzyków i oblewania się wodą w Śmigusa Dyngusa:
To bez wątpienia trudne, obchodzić Wielkanoc zaledwie dwa miesiące po śmierci ukochanego dziadka. O jego odejściu poinformował fanów Och Teatr, z którym aktor był przez lata blisko związany:
A wy? Jak spędziliście Wielkanoc?