"Zupełnie inaczej, niż w zeszłym roku". Tak Kate i William świętowali urodziny syna
22 lipca swoje 11. urodziny obchodził książę George, czyli najstarszy syn Kate i Williama. W przeszłości rodzina potrafiła wylatywać na tropikalne wyspy z tej okazji, tym razem przyjęcie musiało być natomiast nieco mniej wystawne. Więcej szczegółów zdradził ekspert.
23.07.2024 09:44
Jak podaje The New York Post, Kate Middleton i książę William planują świętować 11. urodziny księcia George'a za sprawą "prywatnej imprezy". Ze względu na diagnozy w rodzinie, para będzie się również starała zapewnić jak swojemu synowi "jak najnormalniejsze warunki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak Kate i William świętowali 11. urodziny George'a
The Post przepytał w tej sprawie byłego lokaja króla Karola, Granta Harrolda. Ten podkreślił, że "Kate będzie chciała bagatelizować swój stan zdrowia, podobnie jak wiele matek na całym świecie". Wszystko, by zachować pozory normalności. Podkreślił też, że będzie jej zależało na zachowaniu jak największej prywatności.
Harrold wyjaśnił, że nie widzi za bardzo powodu, by miało dojść do jakichś większych odstępstw od normy, a na imprezie będą jak zwykle obecne dzieciaki ze szkoły George'a.
Coś się wydarzy. Definitywnie nie zamkną go za drzwiami, że będzie się nudził. Będzie jakaś celebracja. Na pewno zadzwonią dziadkowie i inni członkowie rodziny. Ale wiecie, biorą swoją prywatność bardzo poważnie.
Były lokaj poinformował nawet, że zwykle William i Kate zapraszali nawet rodziców dzieci do tego, by brali udział w imprezkach urodzinowych George'a. Niewątpliwie jest to miły akcent ze strony przyszłych monarchów. Trochę inaczej będzie w tym roku ze względu na chorobę Kate - tutaj raczej będą chcieli ograniczyć liczbę gości.
Nie chcą, żeby George myślał, że ten rok jest inny, niż jakiś wcześniejszy. Oczywiście w pełni tego nie osiągną, ale rodzice zawsze chcą zapewnić dziecku normalność.
Były lokaj podkreślił również, że królewskie przyjęcie urodzinowe jest "jak normalne przyjęcie urodzinowe":
Różnica jest taka, że odbywa się w domu, który jest nieco inny od przeciętnego.