Żona Pierce'a Brosnana schudła aż 45 kilogramów. Teraz każe innym spojrzeć na ich ciała
Przez lata żonie Pierce'a Brosnana wytykano nadprogramowe kilogramy. Długi czas Keely Shaye Smith nie przejmowała się uszczypliwymi komentarzami. Teraz wystąpiła z niezwykłym apelem.
20.08.2024 | aktual.: 20.08.2024 11:00
Pierce Brosnan poznał Keely Shaye Smith w 1994 roku. I choć szybko zostali parą, a na świecie pojawiło się ich dwóch synów, Dylan i Paris, to czekali ze ślubem. Ten odbył się w 2001 roku. Do dziś aktor i dziennikarka tworzą szczęśliwy związek, z dala od skandali z pierwszych stron gazet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Brosnana miała problemy z utrzymaniem wagi
Żona Pierce'a Brosnana, Keely Shaye Smith, od lat zmagała się z nadwagą, co często było przedmiotem krytyki ze strony internautów. Jednak zawsze mogła liczyć na wsparcie swojego męża. Ten publicznie deklarował, że kocha ją i podziwia taką, jaka jest. Ostatnio aktor pochwalił się w sieci nowymi zdjęciami żony, które pokazują, jak wielką metamorfozę przeszła Keely.
Metamorfoza żony Pierce'a Brosnana. Schudła 45 kilogramów
W ostatnich miesiącach Keely Shaye Smith olśniewa urodą. Żona gwiazdy Hollywood wyraźnie schudła, co potwierdzają najnowsze zdjęcia pary z branżowych eventów czy social mediów. Według Freshers Live dziennikarka schudła aż 45 kilogramów! Tak naprawdę z każdym kolejnym miesiącem wygląda dużo młodziej i promienniej. Zauważyli to także internauci, którzy chętnie komentują dokonania dziennikarki. Pod jej wspólnym zdjęciem z popularnym mężem posypały się gratulacje.
"Gratuluję świetnej przemiany", "Kelly wygląda imponująco", "Kelly wyglądasz uroczo jak zawsze", "Gratulacje Kelly" - pisali fani na social mediach.
I choć nie zdradziła sekretu swojej przemiany, to z pewnością musiała zmienić swoje nawyki. Najprawdopodobniej zaczęła zdrowiej się odżywiać oraz ćwiczyć. Kilkukrotnie w ostatnim czasie była przyłapana na przejażdżkach rowerowych z mężem, co także ma wpływ na zmianę sylwetki.
Żona Pierce'a Brosnana wystąpiła z niezwykłym apelem
Kobieta doskonale wie, że w dzisiejszym świecie wygląd bardzo się liczy. Nie raz doświadczyła oceniania jej ciała i krytyki ze względu na to, jak wygląda. Na swoim Instagramie zamieściła post, w którym prosi o to, by każdy przyjrzał się swojemu ciału.
Popatrz na swoje ramiona, które trzymały tych, których kochasz. Spójrz w oczy, które widziały oceany, góry i wielkie, zielone drzewa. Spójrz na nogi, które niosły cię w najdłuższej podróży. Popatrz na stopy, które utrzymały cię w najtrudniejszych dniach. Popatrz na uśmiech, który rozbłysnął miliony razy w chwilach radości. Spójrz na swoje ciało. Nie na jego krągłości czy kształt, ale na to, co dało ci w konkretnych momentach twojego życia. Co teraz widzisz?
Keely doskonale rozumie, że choć dzisiejszy świat skupia się na wyglądzie, ważne jest co innego. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci dziękują jej za podzielenie się tą mądrością i dzielą się swoimi historiami.
Wdzięczność za wszystko, co moje ciało dało i osiągnęło przez 60 lat - napisała w komentarzu do opublikowanego posta.