Kandydowała z Podlasia. Aktorka ocenia filmik Trzaskowskiego i Zenka
Zenon Martyniuk i Rafał Trzaskowski nagrali wspólny filmik, który wywołał sporą burzę w sieci. Nagranie "króla disco polo" i znanego polityka oceniła Maria Niklińska, która ma za sobą krótki romans z polityką. – Im więcej przełamywania stereotypów i barier, tym lepiej dla nas – mówi nam.
Rafał Trzaskowski kilka dni temu wrzucił do sieci filmik, na którym wystąpił z nim Zenon Martyniuk. Wspólne nagranie polityka i "króla disco polo" mocno podzieliło internautów, a wiele osób twierdziło, że wystąpienie obu panów jest nie na miejscu. W obronie Martyniuka i Trzaskowskiego stanęła Maria Niklińska, która w zeszłym roku liznęła kariery politycznej, startując do Europarlamentu. Trzecia Droga wystawiła ją w okręgu nr 3, obejmującym teren województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
Maria Niklińska oceniła wspólne nagrania Rafała Trzaskowskiego i Zenona Martyniuka. "Ludzie powinni otwierać się na inne środowiska"
Maria Niklińska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post stwierdziła, że nagranie Rafała Trzaskowskiego i Zenona Martyniuka pokazuje, iż ludzie powinni otwierać się na siebie nawzajem. Zwróciła też uwagę, że warto walczyć ze stereotypami. Wskazała:
Uważam, że ludzie powinni ze sobą rozmawiać, dzielić się swoimi przemyśleniami i otwierać się na – być może – inne środowiska. Zdecydowanie to robiłam. Chciałabym się wypowiedzieć nie tylko jako aktorka, ale też piosenkarka. Myślę, że jest miejsce na każdą sztukę i to tylko chodzi o proporcje – żebyśmy dawali sobie przestrzeń do tego, żeby widzowie i słuchacze mieli szansę zapoznać się i z taką muzyką, i z taką. Im więcej przełamywania stereotypów i barier, tym lepiej dla nas. Jako Polacy łączymy się, kiedy jest jakiś problem, a chodzi o to, żebyśmy rozmawiali ze sobą również, kiedy jest dobrze.