NewsyZdzisława Sośnicka pokazała się publicznie po długiej przerwie. Nie udzielała wywiadów od lat

Zdzisława Sośnicka pokazała się publicznie po długiej przerwie. Nie udzielała wywiadów od lat

Zdzisława Sośnicka od kilku lat nie udziela się medialnie. Ostatnio udzieliła obszernego wywiadu, który mogli obejrzeć widzowie TVP Info. "Zdecydowała się spotkać przed kamerą, mimo że nie występuje i nie udziela wywiadów od lat. Najpierw asertywnie odmówiła, a po dwóch tygodniach zmieniła zdanie" – ujawnił Marcin Szczygieł, który zaprosił artystkę do rozmowy.

Zdzisława Sośnicka
Zdzisława Sośnicka
Źródło zdjęć: © Okładka albumu pt. "Zdzisława Sośnicka"

Zdzisława Sośnicka była gwiazdą estrady w latach 60. i 70., wylansowała przeboje czy. Po kilkunastu latach podbijania sceny usunęła się w cień, a na dobre wróciła dopiero w 2015 roku z płytą pt. "Tańcz, choćby płonął świat", po czym znowu zakończyła działalność artystyczną. Od lat nie koncertuje i nie pojawia się w mediach, dlatego fakt, że zgodziła się na telewizyjny wywiad, wzbudził spore zainteresowanie jej fanów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Zapytaliśmy Klaudię Halejcio, czy pobiera 800+

Zdzisława Sośnicka po latach wróciła do telewizji. "Zdecydowała się spotkać przed kamerą, mimo że nie występuje i nie udziela wywiadów"

Zdzisława Sośnicka pojawiła się w programie "Rozmowy (nie)wygodne", który emitowany jest w TVP Info. Piosenkarka w trakcie rozmowy z Marcinem Szczygłem podsumowała, że nie żałuje porzucenia sceny. Wyjaśniła:

Moje życie było dość skomplikowane przez dwadzieścia parę lat, polegało na wyjazdach. Nie potrafiłam się przywiązać do żadnego miejsca, bo (...) za chwilę wyjeżdżałam. Poczułam niedosyt: "Czy potrafię gdzieś zamieszkać na stałe?". Zaczęłam takiego miejsca szukać. (...) Lata 90. i zmiana ustrojowa, na którą bardzo czekaliśmy i jej chcieliśmy, wprowadziła sytuację, w której bylejakość była wszechobecna, zwłaszcza w moim zawodzie. Nikt już nie chciał mnie z zespołem ani z orkiestrą symfoniczną, tylko "niech pani będzie sama". (...) W momencie, kiedy stawiali przede mną mikrofon do przemówień, byłam zrozpaczona, ponieważ orkiestra była lepsza ode mnie, nie mogłam śpiewać, nie miałam przekazu! Czekałam na takiego organizatora, który zaprosi mnie z orkiestrą. To się już nie wydarzało, zostały tylko festiwale.
Zdzisława Sośnicka
Zdzisława Sośnicka© TVP Info

Zdzisława Sośnicka przyznała, że kolejnym z powodów jej zniknięcia była śmierć Zbigniewa Wodeckiego w 2017 roku. Piosenkarka stwierdziła:

Jego śmierć była bez sensu. Nie wyobrażałam sobie, że mogę skończyć tak, jak on. Ja na pewno bym tego nie zrobiła. Dzwonił do mnie o drugiej w nocy i mówił: "Dobrze, że nie śpiewasz, bo byś tego nie zniosła". Były takie rozmowy, że w nocy jechał samochodem i mówił: "Wiesz, nie wiem, gdzie jestem!" (...) Pomyślałam sobie: "Zagubienie tak totalne i tak wielkie". Albo na tydzień przed operacją [wszczepienia pomostowania aortalno-wieńcowego – przyp. red.] opowiadał mi, że jedzie do jakiegoś malutkiego miasteczka i będzie śpiewał z półplaybackiem. Mówię: "Zbyszek, jesteś w takim stanie, że nie powinieneś jechać!". A on: "Ty wiesz, ja jestem dla nich jak Lennon, tak że ja muszę". [Nie wiedział, gdzie jest] z przepracowania, miał od zawsze bardzo słabe oczy. (...) Był taką dobrą duszą, która potrafiła zadzwonić o każdej porze dnia i nocy, i opowiedzieć dowcip. To było bardzo fajne i czasami wyprowadzało mnie na prostą.

Zdzisława Sośnicka została zapytana, czy uważa, że jej zmarli przyjaciele gdzieś istnieją i mają łączność z nami, czy żyją tylko w naszych głowach. Odparła:

W głowach. Jak patrzę w niebo, to zaczynam być bardzo wierząca, zresztą jestem wierzącą, natomiast jak zaczynam patrzeć w niebo, to myślę: "To niemożliwe, że to jest tak skonstruowane, że nie wiemy w dalszym ciągu, dlaczego jest niebo, przestworza, gwiazdy i inne rzeczy, które nas wiążą. Dlaczego jesteśmy drobinką, ale się liczymy? Kto nami rządzi?". W pewnym momencie myślałam, że jestem medium, ponieważ absolutnie nie wyobrażałam sobie, że potrafię to wszystko, co robię. Nie umiałam tego ogarnąć.
Zdzisława Sośnicka
Zdzisława Sośnicka© TVP Info

Marcin Szczygieł przed telewizyjną emisją wywiadu ujawnił, że Zdzisława Sośnicka początkowo odrzuciła jego zaproszenie do programu. Napisał:

To jeden z ważniejszych i przyjemniejszych momentów w moim życiu. Gwiazda, wokalistka, o której ktoś napisał, że trzeba jej choć raz w życiu posłuchać i oniemieć, zdecydowała się spotkać przed kamerą, mimo że nie występuje i nie udziela wywiadów od lat. Zdradzę, że najpierw asertywnie odmówiła, a po dwóch tygodniach zmieniła zdanie. Byłem jej wielkim fanem od lat 70. Dwupłytowy album "Odcienie samotności" znałem na pamięć. Głos stulecia! Porozmawiać o życiu ze Zdzisławą Sośnicką to dla mnie wyróżnienie.

Sośnicka została także zapytana o to, czy żal jej, że porzuciła karierę sceniczną.

Nie, to było postanowienie i wiedziałam, że się nie mogłam złamać. Do teraz przychodzą propozycje występu na festiwalach, jednakże głos jest żywą materią – żeby wystąpić ze Zbyszkiem Wodeckim w 2017 roku na jego jubileuszu w Poznaniu, to trenowałam cztery miesiące, żeby zaśpiewać pięć piosenek na moich warunkach. (...) Przepłaciłam to zdrowiem i wiem, że nałożyłam na siebie za duże wymagania ćwiczeniowe - skwitowała.
Wybrane dla Ciebie