Występ Skórzyńskiego z Feel podzielił widzów festiwalu w Sopocie. Kupicha zabrał głos
Podczas Top of the Top Sopot Festival 2024 Krzysztof Skórzyński razem z Piotrem Kupichą wykonał utwór "Kołyska dla nieznajomej" zespołu Perfect. Zdania odbiorców co do ich występu były mocno podzielone. Jak lider zespołu Feel ocenia Skórzyńskiego.
23.08.2024 11:09
Piotr Kupicha był jednym z wykonawców, którzy uświetnili wieczór podczas występów na Top of the Top Festival. Dołączył do niego Krzysztof Skórzyński. Lider zespołu Feel w rozmowie z Jastrząb Post zdradził, jak jego zdaniem Krzysztof odnajduje się na scenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Kupicha o występie na Top of the Top Sopot Festival
Lider zespołu Feel wyraził ogromną wdzięczność za to, że wraz z zespołem dotarł do momentu, gdzie ma rewelacyjny kontakt z publicznością. Cóż, lata ciężkiej pracy się opłaciły. Publika po prostu oszalała.
Jesteśmy już w takim momencie, że doceniamy każdą chwilę, każdą sekundę, każdy moment, kiedy możemy wyjść na scenę. Inaczej było, kiedy graliśmy po 250 koncertów rocznie. I muszę przyznać, że cieszę się, że jesteśmy w tym momencie, w którym teraz jesteśmy, bo jest kontakt z publicznością. Tak to powinno wyglądać. I bardzo się cieszę, że (...) te piosenki, które udało się na przełomie lat wytworzyć (...) porywają publiczność na maksa.
Piotr Kupicha o Krzysztofie Skórzyńskim
Krzysztof Skórzyński zadebiutował wokalnie w Sopocie. Jego występ wzbudził mieszane emocje. Jak ocenia ten występ Piotr Kupicha?
My z Krzyśkiem się w ogóle "kumamy". I on jest naprawdę świetnym gościem. I muszę przyznać, że ma coś takiego w sobie, że nie boi się sceny. Jest świetnym prowadzącym, bardzo świadomym kamery. Na scenie zaśpiewał super, ale rzeczywiście trzeba zagrać mnóstwo koncertów, żeby później na tej scenie już tak stać i być osadzonym bardzo mocno, czego Krzyśkowi z całego serca życzę.
Ocenił też jego umiejętności wokalne.
Śpiewa, on śpiewa. Śpiewa, jego aparat jest przystosowany do tego, żeby dobrze śpiewać. On słyszy, to jest bardzo ważne, że słyszy. Myślę, że jak jeszcze dwa razy okrąży kulę ziemską i będzie grał koncerty, czego życzę mu z całego serca, ten głos później zacznie jeszcze pracować nie tylko gardłowo. To z czym miałem problem na początku, ale będzie pracował z przepony. To są lata doświadczenia.