Wróżbita Maciej u Wojewódzkiego. O kulisach swojej pracy, sławie i przyszłości
Wizjoner cieszy się swoją popularnością
Dzisiejszym gościem Kuby Wojewódzkiego był Maciej Skrzątek, znany telewidzom jako wróżbita Maciej. Świeżo upieczony celebryta - magik miał małą tremę.
Jak prowadzę program na żywo jestem tylko ja i kamera. Nie ma nawet operatora. Nie mam stresu, a tu jest publiczność, jest trochę inaczej - przyznał na początku nieśmiało.
Opowiedział też o początkach swojej kariery:
Mam ogromny dystans. Tarot jest moją pasją. Jestem wróżbitą z powołania. Miałem 17 lat jak moja mama chodziła do wróżki. Chciała zabrać mnie ze sobą, a ja się zgodziłem. Wtedy nie wierzyłem w karty. Ale to mnie zafascynowało. Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy na czym polega tarot. Tarot jest w stanie pokazać czyjeś życie. Jestem wierzący w Boga... - zapewnił na końcu.
Wróżbita przyznał, że ludzie się go boją, bo mogą poznać swoją mroczną przyszłość. Szczególnie jeśli chodzi o choroby.
Wielu ludzi boi się kontaktu ze mną, bo walę prawdę prosto w oczy. Nie mogę zastępować lekarzy. Nie mogę stawiać diagnozy.
Wróżbita przyznał też, że jego sława nabiera na sile. ''Lubię popularność i lubię szokować'' - powiedział.