Niezręczna wpadka w "Pytaniu na śniadanie" podczas informacji o śmierci Aarona Cartera. To nie powinno się wydarzyć
Pytanie na śniadanie od 2002 roku jest nadawane na antenie TVP. Format cieszy się ogromną popularnością, a prowadzący szybko zyskali sympatię Polaków i status gwiazd. W formacie występuje kilka par gospodarzy, wśród nich są: Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski, Ida Nowakowska i Tomasz Wolny, Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki, a także Tomasz Kammel i Izabela Krzan.
Wiadomo, że Pytanie na śniadanie nadawane jest na żywo, dlatego w programie nietrudno o wpadki. Tym razem pomyłka zdarzyła się goszczącej w śniadaniówce Marcie Surnik. Co powiedziała?
Wpadka w Pytaniu na śniadanie. Co powiedziała Marta Surnik, informując o śmierci Aarona Cartera?
W sobotę 5 listopada zagraniczne media zelektryzowały wieści o tragicznej śmierci Aarona Cartera. Młodszym brat Nicka Cartera z Backstreet Boys, sam również był gwiazdą muzyki pop w latach 90. 34-latek zmagał się z chorobami psychicznymi i uzależnieniami. 10 miesięcy temu został ojcem i chciał ponownie zawalczyć o życie, ale się mu to nie udało. Został znaleziony martwy w wannie w swoim mieszkaniu w Kalifornii.
W niedzielę o przykrych doniesieniach mówiono także w Pytaniu na Śniadanie. Niestety nie obyło się jednak bez wpadki. Marta Surnik, kiedy wspominała Aarona Cartera, przywołała sylwetkę brata wokalisty Nicka Cartera z Backstreet Boys. Prezenterka jednak się pomyliła i powiedziała o innym, popularnym boysbandzie lat 90. N Sync.
Fragment śniadaniówki trafił na TikToka.
Internauci nie szczędzą krytyki za tę pomyłkę:
Niektórzy z internautów tłumaczą wpadkę tym, że Marta Surnik być może jeszcze była zaspana. A wy co sadzicie o tego typu pomyłkach?