Wojciech Bojanowski musi opuścić Ukrainę. W poruszającym wpisie tłumaczy swoją decyzję. Lewandowska i Rubik reagują
24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę. Wojska Władimira Putina od pierwszych dni inwazji zachowywały się w bandycki sposób. Siły wroga bombardują domy mieszkalne, szpitale i szkoły. Bezwzględnie zachowują się również żołnierze rosyjskiej piechoty. Okupanci strzelają do cywilów, gwałcą kobiety i dopuszczają się pospolitych kradzieży.
12.03.2022 | aktual.: 12.03.2022 16:12
Ukraina, mimo przewagi wroga, dzielnie się broni. Na ziemi naszych sąsiadów zginęło co najmniej 12 tysięcy rodaków Putina. Dodatkowo Federacja Rosyjska straciła tysiące egzemplarzy drogocennego sprzętu. Najeźdźcy pozbyli się setek czołgów, transporterów opancerzonych i innych pojazdów wykorzystywanych w działaniach wojskowych.
Od początku sytuację z frontu relacjonował Wojciech Bojanowski. Dzielny dziennikarz TVN 24 musi już jednak wracać do kraju. Z tej okazji podzielił się wzruszającym wpisem.
Wojciech Bojanowski o wojnie w Ukrainie. Co napisał?
Korespondent wojenny dodał na Instagramie zdjęcie, na którym przypadkowa kobieta przytula go, dziękując Polsce za jej wsparcie dla Ukrainy.
I dodał chwilę później:
Na koniec zwrócił się już bezpośrednio do Ukraińców:
W sekcji komentarzy szybko pojawiły się głosy znanych osób.
- Wracajcie bezpiecznie. Dziękujemy – napisała Anna Lewandowska.
- Wojtek, jesteś wielki. Witajcie w domu – dodała Paulina Krupińska.
- Wracajcie bezpiecznie. Ogromna wdzięczność za waszą pełną poświęcenia pracę – wtórowała im Marzena Rogalska.
Emotikonkę z serduszkiem dodała też Anja Rubik.
My również gratulujemy Wojciechowski Bojanowskiemu wykonanej pracy. To, co pokazał w Ukrainie, pokazuje, że jest dziennikarzem z krwi i kości. Wyrazy uznania!