Harry słono zapłaci za to, co zrobił maleńkiej Charlotte. Nie będzie mu miło, gdy dowie się, jaką kontrę przygotował William
Książę William nie zamierza komentować wyczynów Harry'ego ani treści jego wspomnień. Nieoczekiwanie znalazł sojuszników, a jego młodszy brat powinien mieć się na baczności. O co chodzi?
18.01.2023 07:00
William nie chce rozmawiać z Harrym. Kto stanie w obronie księcia Walii?
Z wyjątkiem krótkiego spotkania podczas spaceru po zamku Windsor po śmierci królowej, William odmawia rozmowy z bratem już od czasu pogrzebu księcia Filipa w kwietniu 2021 roku. A po tym, jak Harry wykorzystał swoje wspomnienia, by obwinić go za wszystko, od stereotypowego potraktowania jego żony, aż do opisu fizycznego ataku, źródła podają, że jest niewielka szansa, że następca tronu kiedykolwiek jeszcze porozmawia z bratem. Us Weekly donosi, że William nie rozpoznaje swojego brata i jest przerażony treścią Spare.
Podczas gdy William jeszcze nie przemówił w swojej obronie, a Pałac Kensington upiera się, że nie będzie żadnego komentarza, bliscy przyjaciele już grożą, że staną w obronie przyszłego króla i ujawnią wstydliwe sekrety Harry'ego. Może to rozpętać kolejną burzę, ale okazuje się, że wokół księcia Walii jest grono lojalnych ludzi, którzy są w stanie wyciągnąć kompromitujące młodszego syna Diany materiały.
Z kolei księżna Walii podjęła kroki, aby chronić troje swoich dzieci przed wujem, gdy księżniczka Charlotte znalazła się w jego książce w kontekście afery z sukienkami druhen, która miała miejsce przed jego ślubem w 2018 roku.
Źródło New Idea donosi, że Kate zadzwoniła do Williama, a także Karola III i po prostu powiedziała, że wystarczy.
Granie dziećmi nie jest uczciwe. Harry aż nazbyt dobrze wie, jak niebezpieczne jest wciąganie dzieci w jakikolwiek konflikt z punktu widzenia bezpieczeństwa. Poza tym Kate nie może uwierzyć, że Charlotte, jak dorośnie, to się dowie, że jej wujek napisał o łzach małego dziecka, żeby zarobić na książce.
Harry pali wszystkie mosty. Jest kilka teorii, dlaczego to robi, jedna z nich jest taka, że oczywiście dla pieniędzy. Z kolei inni uważają, że to zemsta na Windsorach, za to, jak był traktowany w Pałacu on, a potem też Meghan. Jak myślicie?
