William i Kate mimo ostrzeżeń podjęli lata temu ryzykowną decyzję. Powód jest tu oczywisty

William i Kate nie podpisali rozdzielności majątkowej przed swoim ślubem, pomimo licznych ostrzeżeń. Dlaczego ta decyzja była dla nich oczywista? Sprawdź, co stoi za ich wyborem i jakie mogą być tego konsekwencje.

Książę William i księżna Kate byli ostrzegani przed podpisaniem intercyzy
Książę William i księżna Kate byli ostrzegani przed podpisaniem intercyzy
Źródło zdjęć: © Getty Images | CHRIS Jackson GETTY IMAGES

18.07.2024 08:31

Książę William i księżna Kate od lat przyciągają uwagę mediów i opinii publicznej. Para poznała się podczas studiów na Uniwersytecie w St. Andrews, a ich związek szybko stał się przedmiotem zainteresowania zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i na całym świecie. William, będący bezpośrednim następcą tronu oraz Kate, kobieta spoza rodziny królewskiej, zmagająca się obecnie z chorobą nowotworową, wnieśli świeżość i nowoczesność do brytyjskiej monarchii. Ich wspólne działania charytatywne, zaangażowanie w sprawy społeczne i rodzinne wartości uczyniły ich jedną z najbardziej podziwianych par królewskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Książę William i księżna Kate nie podpisali rozdzielności majątkowej

Książę William i księżna Kate nie podpisali rozdzielności majątkowej, co wzbudziło niemałe zainteresowanie opinii publicznej. Ślub, który odbył się 29 kwietnia 2011 roku, był jednym z najważniejszych wydarzeń w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Na ceremonii zgromadziło się około 1900 zaproszonych gości, a setki tysięcy ludzi zebrało się przed Pałacem Buckingham, by świętować ten dzień.

Decyzja o niepodpisaniu intercyzy była szeroko komentowana przez media i ekspertów. Uważano, że zabezpieczenie finansowe jest kluczowe, zwłaszcza w takiej rodzinie, jaką jest rodzina królewska. Jednak William i Kate postanowili zaufać sobie nawzajem i nie naciskali na formalne uregulowanie kwestii majątkowych przed ślubem.

Para była kilkukrotnie ostrzegana przed tą decyzją

Książę William i księżna Kate wielokrotnie słyszeli ostrzeżenia dotyczące swojej decyzji o niepodpisaniu rozdzielności majątkowej. Patrick Jephson, były sekretarz księżnej Diany, był jednym z najgłośniejszych krytyków tej decyzji. W licznych wywiadach podkreślał, że zabezpieczenie finansowe mogłoby zapewnić stabilność i ochronę, zarówno dla Kate, jak i dla ich przyszłych dzieci.

Wszystko wskazuje na to, że para nie żałuje swojej decyzji
Wszystko wskazuje na to, że para nie żałuje swojej decyzji© Getty Images | Jane Barlow

Jephson często przypominał, że wchodzenie do rodziny królewskiej to nie tylko związek małżeński, ale również wejście w struktury biznesowe i finansowe. Jego zdaniem, podpisanie intercyzy byłoby rozsądnym krokiem, który zabezpieczyłby interesy obu stron. Jednakże William i Kate postanowili zaufać sobie nawzajem i nie ulegli tym ostrzeżeniom.

Wybrane dla Ciebie