Wiktor Bater nie żyje. Jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy miał 53 lata
Wiktor Bater zmarł we wtorek. O jego śmierci poinformował na Facebooku zespół Halo.Radia - obywatelskiego medium, które ostatnio współtworzył. Miał 53 lata. Komunikat jego przyjaciół budzi zaniepokojenie.
07.04.2020 | aktual.: 07.04.2020 21:44
Wiktor Bater nie żyje
Wiktor Bater był dziennikarzem i korespondentem wojennym, miał zaledwie 53 lata, kiedy dotarła wiadomość o jego śmierci. To najbardziej znany korespondent polski w Moskwie - tematykę Rosji i wschodu znał jak nikt inny. Był w tym wybitnym ekspertem. To on jako pierwszy podał informację o katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.
Dzisiaj o śmierci jednego z najbardziej znanych polskich dziennikarzy poinformował zespół Halo.Radia:
Informacja ta opublikowana na Facebookowym profilu HaloRadia wzbudziła wiele pytań - zwłaszcza niepokojącym opisem na temat przyczyn śmierci.
https://www.facebook.com/Halo.Radio2019/photos/a.102705134461746/259882742077317/?type=3&theater
Halo.Radio organizowało zbiórkę funduszy, żeby Wiktor mógł pojechać na kolejną misję. Została zakończona w grudniu. Tym razem wybierał się na pogranicze Syrii, żeby relacjonować konflikt. Niestety, do wyprawy nie doszło. Na wyjazd prawdopodobnie nie pozwolił mu stan zdrowia. Miał tam pokazać kulisy tureckiej inwazji na Syrię, gdzie w wyniku konfliktu najbardziej cierpi ludność cywilna.
Środki ze zbiórki na ten cel mają być przeznaczone na projekt Halo.Polska.
Kim był Wiktor Bater?
Wiktor Bater urodził się 24 września 1966 w Warszawie. Pracę jako dziennikarz zaczął w 1992 r., a od 1994 r. był korespondentem polskich mediów w Rosji. Od września 2009 do października 2011 r. był korespondentem Wydarzeń i Polsat News w Moskwie. To on jako pierwszy przekazał informację o katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. To za relację z tamtych wydarzeń otrzymał nagrodę Grand Press w kategorii News, a także nominację do tytułu Dziennikarza Roku miesięcznika Press.
Wiktor Bater był wszędzie tam, gdzie działy się ważne rzeczy. Uważano go za jednego z najlepszych korespondentów wojennych w Polsce. Relacjonował m.in. atak na szkołę w Biesłanie 1 września 2004 r. Wtedy też został niegroźnie ranny.
Był obecny podczas wydarzeń i konfliktów zbrojnych na Bałkanach, w Czeczenii, Afganistanie, Izraelu, Iraku i Bliskim Wschodzie. Widział rzezie, łamanie praw człowieka.
Do września 2019 r. pełnił obowiązki szefa newsroomu Superstacji. Od 2012 roku pisał dla Wprost, prowadził także blog na naTemat.pl.
Napisał książkę Nikt nie spodziewa się rzezi: notatki korespondenta wojennego. Był także ekspertem i komentatorem spraw wschodnich.