Nowe ustalenia w sprawie Ryszarda Rynkowskiego. Sąd zabrał głos
W połowie czerwca Ryszard Rynkowski spowodował kolizję samochodową, po której okazało się, że prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. I choć sprawa nieco ucichła, to postępowanie wobec artysty wciąż trwa. Sąd przekazał nowe informacje.
Ryszard Rynkowski w połowie czerwca miał wystąpić na opolskim festiwalu. Ostatecznie nie pojawił się na scenie, a wszystko to z powodu kolizji drogowej. Okazało się, że artysta 14 czerwca 2025 r. w miejscowości Żmijewko doprowadził do zderzenia z innym pojazdem. Dodatkowo miał on prowadzić samochód w stanie nietrzeźwości. Opinia toksykologiczna, będąca częścią materiału dowodowego, miała to potwierdzić i tym samym we wrześniu prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie Rynkowskiego.
Dominika Gawęda o koncercie i aferze z Budką Suflera
Nowe informacje w sprawie Ryszarda Rynkowskiego
Po nieco ponad pół roku od zdarzenia oraz dwa miesiące od wniesienia aktu oskarżenia przeciwko Ryszardowi Rynkowskiemu cały czas nie ma żadnych konkretów. Sąd Rejonowy w Brodnicy odpowiedział na zapytanie "Faktu", tłumacząc, że procedura nie weszła jeszcze w etap rozprawy. Obecnie strony otrzymały odpis aktu oskarżenia i zostały zobowiązane do zgłoszenia ewentualnych wniosków dowodowych. Prezes Sądu Rejonowego Małgorzata Redmerska-Górna przekazała wspomnianej redakcji:
W przedmiotowej sprawie nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy. Doręczono stronom odpis aktu oskarżenia, zobowiązując do złożenia ewentualnych wniosków dowodowych. Kolejne czynności będą podejmowane po upływie wyznaczonych terminów.
Tuż po kolizji Ryszard Rynkowski przeprosił fanów
Kolizja muzyka przez wiele tygodni elektryzowała opinię publiczną. Rynkowski stawił czoła problemom i szybko, bo zaledwie kilka dni po zdarzeniu wydał oświadczenie dla naszej redakcji. Wyznał w nim, że ubolewa nad tym, co się stało i wyciągnie z tej sytuacji wnioski.
Drodzy Fani, chciałem wszystkich was najmocniej przeprosić za zdarzenie z 14 czerwca 2025 roku. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność. Obiecuję, że sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję, z której wyciągnę odpowiednie wnioski - przekazał naszej redakcji Rynkowski.
Teraz pozostaje mu oczekiwać na wyznaczenie terminu rozprawy i wyrok sądu.