Widzowie oburzeni zachowaniem Doroty Wysockiej-Schnepf. Do KRRiT wpływają skargi
O echach afery, która wybuchła między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim podczas debaty prezydenckiej, wciąż jest głośno. Słowa prezenterki, które wtedy padły na antenie, zirytowały widzów do tego stopnia, że postanowili złożyć skargi.
Echo debaty prezydenckiej w TVP, która odbyła się przed pierwszą turą wyborów, nie cichnie. Jeszcze przed startem wydarzenia część komitetów wyborczych zbuntowała się przeciw prowadzeniu go m.in. przez Dorotę Wysocką-Schnepf. Dziennikarce zarzucano przede wszystkim brak obiektywizmu. TVP się nie ugięła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patrycja Markowska o hejcie na córkę Karola Nawrockiego. "Jestem przerażona tym, co się na tą dziewczynkę wylewa"
Zamieszanie w TVP. Padły ostre słowa
Ostatecznie Dorota Wysocka-Schnepf poprowadziła debatę, jednak musiała na wizji zmierzyć się z ostrą krytyką kandydata na prezydenta RP, Krzysztofa Stanowskiego, który nie przebierał w słowach, nazywając kobietę "arcykapłanką propagandy".
Dobrze, że pani tu jest, bo jest pani prawdziwym symbolem tego, co się dzieje z polskimi mediami, co się działo kiedyś i co się dzieje nadal. To nie jest czysta woda, to jest taki sam ściek, jaki był wcześniej – wypalił.
Są skargi po ripoście dziennikarki
Co na słowa Stanowskiego odpowiedziała dziennikarka? Choć najpierw nie zareagowała wyraźnie, to w dalszej części debaty przywołała słowa prof. Władysława Bartoszewskiego:
Kiedy pijany zwymiotuje nam w autobusie, nie traktujemy tego jako zniewagi, tylko jako coś przykrego. Nie każdy jest w stanie mnie obrazić.
Cytat ten najwyraźniej nie spodobał się publice. Rzeczniczka prasowa KRRiT, Teresa Brykczyńska, zdradziła portalowi Wirtualne Media, że na zachowanie prowadzącej wpłynęły skargi. 10 osób zgłosiło zbytnie "zaangażowanie polityczne i brak neutralności"
Ponadto oberwało się także stacjom TVN24, Polsat News, Polsat i TV Republika. Tłumaczyć muszą się również… organizatorzy Polsat Hit Festiwal. Wszystko przez kabareton, w którym Jerzy Kryszak był aż "zbyt entuzjastyczny", mówiąc o Rafale Trzaskowskim.