Weronika Rosati zdradziła o czym plotkuje się na planie "M jak Miłość"! Atmosfera jest taka, jaką straszą w mediach? [WIDEO]
Weronika Rosati po 18 latach nieobecności ponownie wróciła na plan serialu M jak Miłość. Choć niespodziewany i niczym niezapowiedziany powrót gwiazdy na "stare śmieci" był sporym zaskoczeniem dla fanów, wszyscy przyjęli ją ciepło i z pewnym zaciekawieniem. Nadal nie wiadomo jakie zamieszanie wprowadzi serialowa Anka w życie bohaterów sagi o rodzie Mostowiaków, ale na pewno będzie bardzo gorąco!
W rozmowie z Jastrząb Post Weronika wyjawiła, że powrót na plan sprawił jej ogromną przyjemność:
Ja w Los Angeles bywam raz na jakiś czas, ale mieszkam w Polsce i pracuję w Polsce. Teraz kręcę M jak Miłość, po kilkunastu latach wróciłam co jest bardzo miłe, bo bardzo lubiłam obsadę, z którą grałam. Cieszę się, że mogłam wrócić i z nimi pracować znowu. Ale poza M jak Miłość jeszcze kręcę serial dla Polsatu, gdzie gram główną rolę z Julią Wieniawą i Kasią Zielińską. Bardzo się cieszę, bo nakręciłyśmy pilota i była wspaniała atmosfera na planie, wspaniałe postacie, super scenariusz i nie mogę się doczekać. Jestem przekonana, że ten serial będzie nawet kontrowersyjny.
Jak ocenia pracę na planie po 18 latach nieobecności?
Jest inna energia. Wszystkie bohaterki zostały mamami, więc my nic tylko cały czas o dzieciach. Po prostu cały dzień wszystkim zatruwamy życie, bo rozmawiamy o swoich dzieciach no i to jest ta pewnie różnica. Bo jednak jak się poznałyśmy wtedy, to byłyśmy nastolatkami i młodymi dziewczynami, które nie myślały jeszcze wtedy o dzieciach. Ale tak poza tym, to chyba niespecjalnie się zmieniłyśmy. Jest nadal tak fajnie jak było.
Cieszycie się, że Weronika wróciła?