NewsyWellman i Prokop DWORUJĄ z pytania o "halo tu polsat" i "PNŚ". Wymowna reakcja prowadzących

Wellman i Prokop DWORUJĄ z pytania o "halo tu polsat" i "PNŚ". Wymowna reakcja prowadzących

Marcin Prokop i Dorota Wellman to popularny duet DDTVN
Marcin Prokop i Dorota Wellman to popularny duet DDTVN
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

05.09.2024 07:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czy inne programy śniadaniowe mogą być motywacją do ciężkiej pracy? Czy też stanowią pewnego rodzaju zagrożenie? Do tej kwestii odnieśli się niedawno Dorota Wellman i Marcin Prokop.

Dorota Wellman i Marcin Prokop to duet, który kojarzy chyba każdy miłośnik telewizji. To najprawdopodobniej najpopularniejsza para prowadzących programy śniadaniowe. Widzowie kochają ich za poczucie humoru, spontaniczność i luz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy Wellman i Prokop oglądają inne śniadaniówki?

Dorota Wellman i Marcin Prokop, od lat związani z programem "Dzień Dobry TVN", podczas rozmowy z serwisem Paty.pl, zostali zapytani o to, czy śledzą inne śniadaniówki, takie jak "Pytanie na Śniadanie" czy "halo tu polsat". Ich odpowiedź była jasna i szczera – nie mają na to czasu, ani ochoty.

Opinie o konkurencji – Wellman i Prokop zareagowali w żartobliwy sposób

Dorota Wellman i Marcin Prokop znani są z dystansu do siebie i specyficznego poczucia humoru. Podczas rozmowy o konkurencyjnych programach śniadaniowych, również nie zawiedli. Ich reakcja była pełna żartów i lekkości, co wyraźnie podkreśliło, że nie traktują konkurencji jako zagrożenia, ale raczej jako źródło dodatkowej motywacji do dalszej pracy.

Wellman z rozbawieniem wspomniała o rzekomej "rewolucji" w innych stacjach, sugerując, że nie zauważyła jej tempa.

To tam jest rewolucja? Chyba powolna - powiedziała żartobliwie Dorota Wellman.

Prokop, który ostatnio "odpiął wrotki" w Sopocie, posłużył się autoironią, przyznając, że jest "starym, zmęczonym człowiekiem", który woli się wyspać niż śledzić inne śniadaniówki. Jednocześnie zaznaczył, że konkurencja może być istotna, ale dla nich najważniejsze jest skupienie na własnym programie i jego jakości.

Ja – szczerze mówiąc – nie obserwuję TVP… bo spałem, więc nie wiem, co tam się dzieje. Przyznam szczerze, że ja się skupiam na swojej robocie. To, co robi konkurencja, jest oczywiście ważne, bo też nas motywuje do działania. Natomiast nie jestem jakimś psychofanem telewizji śniadaniowej, nie będę oglądał każdego odcinka każdej stacji po to, żeby zobaczyć, co robią inni - powiedział Marcin Prokop.

Po chwili dodał z rozbrajającą szczerością:

Natomiast ja też jestem starym, zmęczonym człowiekiem. Ja się muszę wyspać, nie będę wstawał o 7:00, żeby oglądać Halo tu Polsat. No bez jaj.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także