Rodzina królewska w popłochu. Pojawiło się podejrzenie koronawirusa. Podjęto decyzję o kwarantannie
Wirus, który powoduje ciężką chorobę płuc, zaczął się w Chinach i rozprzestrzenił na tysiące osób w wielu krajach, w tym we Włoszech. Według danych BBC w Państwie Środka zakażonych jest 78 159 osób. Dotychczas wskutek zachorowania zmarło w sumie 2717 osób.
03.03.2020 | aktual.: 03.03.2020 23:51
Podejrzenie obecności koronawirusa odnotowano również w szkole, do której uczęszczają książę George i księżniczka Charlotte. Podjęto natychmiastowe działania.
Dzieci z podejrzeniem koronawirusa w szkole księcia Georga i księżniczki Charlotte - jak do tego doszło?
Szkoła księcia George'a i księżniczki Charlotte przeżywa strach przed koronawirusem. Zdecydowano się odesłać do domów uczniów, którzy po powrocie z wycieczki do północnych Włoch skarżyli się na objawy grypopodobne. Do domów odesłano w sumie czworo dzieci, w tym dwoje z objawami chorobowymi, aby uniknąć rozprzestrzeniania się potencjalnego wirusa.
W oświadczeniu szkoła poinformowała wszystkich rodziców swoich uczniów o środkach ostrożności i regularnie je aktualizuje. Placówka zadeklarowała, że zachowa poufność pracowników i uczniów i nie będzie komentowała konkretnych przypadków.
Informacja o zagrożeniu w szkole dzieci pary Cambridge pojawiło się po tym, jak w co najmniej 13 szkołach w Wielkiej Brytanii zamknięto drzwi z obawy przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa, z kolei 24 szkoły na wyspach wysłały niektóre dzieci do domu, aby poddać je kwarantannie.