Uśmiechnięty od ucha do ucha książę Harry PRZYŁAPANY na ulicy. Wszystko w świetle afery z wizą
Książę Harry może spać spokojnie do decyzji rządu federalnego. Według oficjalnych zapewnień, nie podał nieprawdziwych informacji przy składaniu prośby o wizę. Teraz humor ma najwyraźniej dopisuje, bo zauważono go szeroko uśmiechniętego w Kalifornii.
Książę Harry znalazł się w centrum kontrowersji związanych z jego wizą do USA po tym, jak amerykański sąd nakazał ujawnienie jego dokumentacji imigracyjnej. Wszystko wyszło na wniosek jednej z konserwatywnych organizacji, która chciała sprawdzić, czy książę ujawnił w swoim wniosku wizowym informacje o zażywaniu narkotyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz o zaskakującej decyzji i odpadnięciu Maćka Kurzajewskiego. "To nie jest tylko o tańcu"
Książę Harry skłamał podczas przeprowadzki do USA?
Jak podaje "Daily Mail", rząd federalny potwierdził, że książę nie otrzymał żadnych przywilejów podczas składania wniosku o wizę do USA. Decyzja ta kończy sprawę sądową, którą wytoczyła prawicowa organizacja Heritage Foundation. Zarzucała ona Harry'emu, że skłamał w dokumentach wizowych na temat swojego używania narkotyków. Książę publicznie przyznał się do używania marihuany, kokainy i grzybów halucynogennych w swojej autobiografii "Ten drugi" oraz w serialu na Netflixie.
W opublikowanych dokumentach, choć mocno zredagowanych, prawnik z Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego stwierdził, że wniosek księcia spełniał wszystkie "obowiązujące zasady i przepisy". Wydane dokumenty zawierają wiele jednak zablokowanych fragmentów, co ma na celu ochronę prywatności Harry'ego i zapobieżenie jego nękaniu. Jego pełna dokumentacja imigracyjna pozostaje niejawna.
Uradowany Harry po sądowym sukcesie
Tym samym młodszy syn króla Karola może spać spokojnie. Teraz został zauważony w Kalifornii, gdzie z uśmiechem na twarzy opuszczał samochód, by załatwić codzienne sprawy. Humor najwyraźniej mocno mu dopisuje po sukcesie w sądzie.
Zdjęcia w poniższym poście na platformie X.