NewsyUkochany Szulim handlował... kożuchami

Ukochany Szulim handlował... kożuchami

Ukochany Szulim handlował... kożuchami
Magda Guss-Gasińska
28.12.2014 21:24, aktualizacja: 28.12.2014 22:22

Nieznane szczegóły z przeszłości milionera

O Piotrze Woźniaku-Staraku jest ostatnio bardzo głośno. Przede wszystkim za sprawą jego gorącego romansu z gwiazdą TVN, Agnieszką Szulim.

Ich wspólne wyjścia i okazywanie sobie czułości są szeroko komentowane. Dlatego nieco na drugi plan zeszły osiągnięcia Piotra. Chłopak Szulim jest producentem filmu "Bogowie" o życiu i pracy doktora Zbigniewa Religi. Nową produkcję obejrzało już ponad 2 miliony widzów! A nakłady poniesione na nakręcenie tego obrazu zwórciły się z olbrzymią nawiązką. Ale nie mogło być inaczej - Piotr miał zawsze smykałkę do interesów:

Gdy pierwszy raz pojechałem do Zakopanego, zamówiłem u górala ręcznie szyty kożuch - powiedział Piotr w wywiadzie dla gazeta.pl. - Poleciałem w nim później do Nowego Jorku i już w drodze z lotniska do domu trzy osoby spytały mnie, gdzie go kupiłem. Gdy zainteresowała się nim dziesiąta osoba, stwierdziłem, że może to być pomysł na biznes. Znalazłem więc górali, którzy te kożuchy szyli, a ja sprzedawałem je, jeżdżąc po szwajcarskich kurortach. Sprzedałem wówczas 50 sztuk. Zapowiadało się na niezły interes, jednak porzuciłem to i zająłem się filmem.

Woźniak-Starak nie osiada na laurach i już przymierza się do kręcenia nowego filmu - to też na pewno będzie hit.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także