Uciekła sprzed ołtarza milionerowi? "Biegłam szybciej od partnera". To był powód?

Martyna Wojciechowska jest niezwykle silną i niezależną kobietą, która potrafi dotrzeć na krańce świata. Kiedyś planowała spędzić życie z milionerem. Co się stało, że ostatecznie nie powiedziała "tak"? Powód zdumiewa.

Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Źródło zdjęć: © ONS

16.01.2024 07:52

Martyna Wojciechowska była niezwykle popularną dziennikarką, a wszystko za sprawą programu "Big Brother", który oglądały rzesze Polaków. Zaręczyła się z milionerem, z którym po ślubie chciała polecieć w kosmos! Dlaczego ta miłość nie przetrwała?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Martyna Wojciechowska uwielbia wyzwania

Dziennikarka uwielbia wyzwania, podróże, często trudne i niebezpieczne, a także poznawanie inspirujących ludzi. To zamiłowanie do adrenaliny połączyło ją z Leszkiem Czarneckim, który zainteresował się śliczną, młodą dziennikarką.

Martyna Wojciechowska z narzeczonym byli prawdziwą power couple. Udzielali wywiadów i razem bywali na eventach. Pod koniec 2005 roku mówili już o ślubie. Martyna miała na palcu pierścionek, a nawet kupiła ślubną suknię. Podróż poślubna miała być wyjątkowa, bo narzeczeni planowali wybrać się w przestrzeń kosmiczną.

Przyszedł czas, kiedy oboje potrzebujemy spokojnej chwili, by zastanowić się, co dalej, pomyśleć o naszym związku" - wyznała Martyna dla "Gali" zaledwie kilka miesięcy później.

Co się stało?

Ucieczka sprzed ołtarza Martyny Wojciechowskiej

Choć Martyna nigdy nie powiedziała wprost, co było powodem zerwania zaręczyn tuż przed ślubem, jej słowa z wywiadów mówią sporo.

Byłam w związku z silnym mężczyzną. Tyle że, gdy podczas treningu biegłam szybciej od partnera, on odczuwał dyskomfort. Wydawało mi się to kompletnie absurdalne, że muszę biec wolniej, aby nie doprowadzić do sprzeczki" - opowiadała "Vivie!" po tym, jak znów została singielką.

Czyżby Czarnecki uwielbiał adrenalinę, ale tylko wtedy, gdy okazywał się lepszy od innych? Martyna Wojciechowska wspomniała też o swoim stylu życia.

W tej chwili schowałam swoje potrzeby emocjonalne, pragnienie ciepła, bliskości. Nie wiem, czy kiedykolwiek po pracy będę zwyczajnie wracała do domu. Pewnie nigdy. Nie wyobrażam sobie siebie siedzącej w domu - powiedziała dla "Gali".

Leszek Czarnecki niedługo potem spotkał Jolantę Pieńkowską, z którą do dziś tworzy udane małżeństwo. Martyna Wojciechowska dziś jest szczęśliwą singielką. Choć kilka z jej związków zakończyło się rozstaniami, dziś mówi o sobie, że życie osobiste także jej się udało. Po prostu niektórzy ludzie zawodzą i nie należy dorabiać do tego całej ideologii, jak tłumaczyła niedawno "Vivie!".

Miłość jest wspaniałym uczuciem, ale nie potrzebuję przeglądać się w oczach mężczyzny, żeby czuć, że jestem wystarczająca - dodała.

Zgadzacie się z jej wyznaniem?

  • Martyna Wojciechowska
  • Martyna Wojciechowska
  • Martyna Wojciechowska
  • Leszek Czarnecki
  • Martyna Wojciechowska
[1/5] Martyna WojciechowskaŹródło zdjęć: © ONS
Wybrane dla Ciebie