Tymon Tymański szczerze o zachowaniu swojej żony! Muzyk nie ma litości dla swojej ukochanej?!
Tymon Tymański był pierwszym uczestnikiem 2. sezonu Azja Express, który pożegnał się z rywalizacją i główną nagrodą programu. Od chwili odpadnięcia z show TVN, znany muzyk otwarcie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat telewizji, uczestników programu Azja Express. Opowiadał również o trudnej relacji z synem Lucasem, który towarzyszył mu podczas wyścigu na Sri Lance.
Teraz przyszedł czas na szczere wyznanie o swojej żonie, Marysi.
Jak podaje Fakt24 żona Tymańskiego bardzo chciała mu towarzyszyć podczas realizacji podróżniczego reality-show. Niestety muzyk wybrał syna. Jak przyznał otwarcie, jego żona nie byłaby odpowiednią towarzyszką, gdyż jest za słaba psychicznie.
Marysia ma też większe parcie na szkło, ale to nie jej wina. To wszystko przez to, że nie było z nią biologicznego ojca. Marysia była bardzo zdolną dziewczyną, ale trochę nie utuloną i stąd się bierze parcie na szkło. Jeżeli stary cię nie chce, a ty chcesz mu pokazać, że jesteś świetnym gościem, to mówisz mu przez szkło: Tato, popatrz! - wyznał dla Fakt24 Tymański.
Przypomnijmy, że przed premierą programu muzyk chętnie tłumaczył swój udział w rywalizacji naprawą relacji z synem Lucasem. Reality-show było również dla niego odskocznią od codziennych problemów. Wyjeżdżając zostawił w Polsce umierającego ojca, który odszedł zaraz po powrocie Tymańskiego z Azji.