TYLKO U NAS! Piotr Mróz wyjawia kulisy swojego rozstania. "Wina leży pośrodku"
Na początku sierpnia Piotr Mróz poinformował o rozstaniu z narzeczoną. Od tego wydarzenia minęło już trochę czasu i teraz aktor postanowił zdradzić nieco więcej szczegółów. - Może za bardzo uzewnętrznialiśmy się z pewnymi rzeczami - wyjawił dla Jastrząb Post.
16.09.2024 | aktual.: 16.09.2024 16:10
Piotr Mróz od blisko dekady dobrze radzi sobie w show-biznesie. Popularność zyskał dzięki roli aspiranta w serialu "Gliniarze" i od tego momentu jego kariera nabrała rozpędu. Aktor wygrał także Kryształową Kulę w "Tańcu z gwiazdami". Sporo dzieje się również w jego prywatnym życiu. W zeszłym miesiącu rozstał się z narzeczoną, po pięciu latach związku.
Piotr Mróz szczerze o rozstaniu. Zdradził, jak obecnie spędza czas
Od rozstania Piotra Mroza z Agnieszką Wasilewską minęło kilka tygodni. Para była ze sobą od 2019 roku i nic dziwnego, że życie aktora uległo zmianie. Jak wyjawił w rozmowie z naszą dziennikarką, Karoliną Motylewską, obecna sytuacja mu odpowiada. Nauczył się spędzać czas z samym sobą i czuje się nieźle.
Nauczyłem się po prostu spędzać czas ze sobą, jestem troszkę samotnikiem. Mnie jest dobrze samemu ze sobą, więc rzeczywiście na początku było to uciążliwe, ale dzisiaj cieszę się z samotności - zdradził Mróz.
A czy jest jakakolwiek szansa na powrót do byłej partnerki? Choć żyją w dobrych relacjach, to Piotr Mróz zaznacza, że jedynie na stopie koleżeńskiej. Dodał też, że darzy Agnieszkę ogromnym szacunkiem i pozostają w dobrych relacjach.
Mam wrażenie, że ten rozdział życia został zamknięty. Zostawiam go za sobą, aczkolwiek dalej to powtarzam, że pozostaliśmy w dobrych relacjach. Mimo tego kontrowersyjnego wywiadu, którego ona udzieliła, że w jakiś sposób się nad nią znęcam. Nie, to wszystko zostało źle zinterpretowane przez media. Moja wypowiedź i jej wypowiedź. (...) Dwie wersje stały się pożywką dla mediów i zostały źle zinterpretowane. Żyjemy w dobrych relacjach, ale koleżeńskich. Zawsze będę się o nią troszczył jako człowiek, bo spędziliśmy ze sobą 5 lat życia, darzę ją ogromnym szacunkiem - wyznał aktor.
Piotr Mróz o zakończeniu związku. "Wina zawsze leży pośrodku"
We wspomnianej rozmowie Mróz postanowił otworzyć się także na temat samej decyzji o rozstaniu. Zdradził, że podjęli ją wspólnie z Agnieszką i czuje, że zarówno ona, jak i on popełnili w tej relacji wiele błędów.
Wydaje mi się, że to była obopólna decyzja. Mam wrażenie, że na pewnym etapie zaczęliśmy się od siebie oddalać. (...) Może za bardzo się wystawiliśmy na opinię publiczną, może też za bardzo się uzewnętrznialiśmy z pewnymi rzeczami, które powinniśmy zostawić tylko dla siebie. (...) Widzę winę w sobie i mojej byłej partnerce. Wina zawsze leży pośrodku, kij ma zawsze dwa końce - zaznaczył.
Wiara pomogła Mrozowi przetrwać rozstanie?
Piotr Mróz nie ukrywa, że jest głęboko wierzącą osobą. W zeszłym miesiącu, tuż po rozstaniu, udał się na pielgrzymkę na Jasną Górę, gdzie miał czas, aby przemyśleć wiele spraw. W rozmowie z naszą redakcją zaznaczył, że praktycznie całe życie "zawierza Bogu". Nie uważa się jednak za eksperta w dziedzinie religii.
Jestem daleki od świętości. Nie jestem kompetentny, żeby na pewne tematy się wypowiadać. Są osoby dużo mądrzejsze, bardziej doświadczone - dodał na koniec.