TYLKO U NAS! "O mały włos nas nie wyprowadzono". Anna Głogowska opowiada, co działo się na widowni "TzG"
Anna Głogowska swojego czasu uczestniczyła, a następnie prowadziła "Taniec z gwiazdami". Po latach udało nam się porozmawiać z tancerką, która pojawiła się na widowni programu. Emocje towarzyszyły jej nieziemskie.
14.10.2024 11:52
Anna Głogowska zdobyła dużą popularność dzięki swojemu występowi w programie "Taniec z gwiazdami", gdzie zawiązała szczególną relację z Piotrem Gąsowskim. Wspólnie udowodnili, że parkiet taneczny może być miejscem narodzin nie tylko sukcesu, ale i miłości. Głogowska nie tylko zdobyła tam uznanie jako tancerka, ale także zyskała partnera, z którym ma córkę. Obecnie nie jest już w związku z Gąsowskim, wciąż jednak wspiera ukochany program, który przez pewien czas prowadziła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Głogowska na widowni "Tańca z Gwiazdami"
Przy okazji ostatniego odcinka gwiazda pojawiła się na publiczności "Tańca z gwiazdami". Przyznała, że doskonale bawiła się w roli obserwatorki. Razem z Magdą Steczkowską podziwiały starania uczestników i dokazywały tak, że prawie je wyprowadzono.
Miałam przyjemność nie być na parkiecie, tylko na widowni i to jest sama rozkosz. O mały włos nas nie wyprowadzono, bo my z Magdą Steczkowską wstawałyśmy, szalałyśmy. Muszę przyznać, że takie oglądanie jest fajne - powiedziała.
W pewnym momencie uruchomił się w niej nawet wewnętrzny krytyk taneczny, który kazał jej surowiej przyglądać się poczynaniom tancerzy:
To była przygoda mojego życia. Ale przyznaje bez bicia, że jak patrzę na te pary, to włącza mi się taki trener. I już bym szczypała, już bym szlifowała.
Głogowska: "Tęskniłam za tym programem"
Tancerka szczerze przyznaje, że przez te wszystkie lata zdążyła się już stęsknić za udziałem w "Tańcu z gwiazdami". Do tej pory nie jest w stanie jednak określić, co wywierało na nią większą presję.
Ja tęskniłam w ogóle za tym programem, za każdą z tych ról. A jeśli chodzi o prowadzenie, to też było dla mnie coś niezwykłego. Nie wiem jednak, co było bardziej stresujące: czy tańczenie, czy prowadzenie - stwierdziła.