TYLKO U NAS! Marcin Hakiel stracił pracę w "TzG". Informator zdradza: "TRANSFER Kasi i Maćka jest bardzo ważny"
Sensacyjne wieści płyną z siedziby Polsatu. Marcin Hakiel, który nie tak dawno zaliczył powrót do kultowego "Tańca z gwiazdami", stracił pracę w programie. Informator przekazał nam, na czym faktycznie oparto tę decyzję.
07.08.2024 | aktual.: 07.08.2024 11:53
Dzięki "Tańcu z gwiazdami" Marcin Hakiel zyskał ogólnopolską popularność, nic zatem dziwnego, że jego powrót tak mocno ucieszył widzów Polsatu. W ostatniej edycji na parkiecie pląsał wspólnie z Dagmarą Kaźmierską. Niedługo przed tym, gdy portal Goniec ujawnił zeznania pracownicy jej domu publicznego, z których wynika, że w brutalny sposób mogła znęcać się nad pracownicami, celebrytka zrezygnowała z udziału.
Z kolei sam Hakiel stracił posadę po transferze Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego do Polsatu. Teraz na jaw wychodzą zakulisowe szczegóły.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informator o sytuacji Marcina Hakiela
Udało nam się dostać do informatora, który ma wgląd w to, co dzieje się obecnie w Polsacie. Okazuje się, że Cichopek nie miała absolutnie żadnego wpływu na tę decyzję. Zwolnienie Hakiela z "Tańca z gwiazdami" zależało tylko i wyłącznie od osób z góry, którzy chcieli zapewnić aktorce dogodne warunki. Plotki o tym zwolnieniu niosły się po korytarzach stacji już od dłuższego czasu.
To nie jest tak, że Kasia nie chciała Hakiela w "TzG". Nikt jej nie pytał o zdanie. Władze Polsatu uznały, że transfer Kasi i Maćka jest bardzo ważny i nie chciały, żeby Kasia czuła się niekomfortowo. Już od kilku tygodni mówiło się o tym na korytarzach Polsatu - udało nam się dowiedzieć.
Marcin Hakiel chce pójść w swoim kierunku
Dla Marcina Hakiela nie było to jednak duże zaskoczenie. Obecnie tancerz stara się skupić na swoich innych projektach. Dowiedzieliśmy się, że bardzo zależy mu na tym, aby zostać jurorem "Tańca z gwiazdami". Na ten moment jest to jednak wizja nie do zrealizowania.
Marcin nie był zaskoczony. On ma na głowie nowe projekty. Jemu i tak najbardziej zależało na tym, żeby być jurorem "TzG", a nie tancerzem, a to na razie jest niemożliwe.
Próbowaliśmy skontaktować się z Marcinem Hakielem, nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.