Joanna Kurska ostro o spotkaniu Trzaskowskiego z Martyniukiem. "Sondaże muszą być kiepskie"
Joanna Kurska skomentowała filmik, na którym Rafał Trzaskowski i Zenon Martyniuk dowcipkują z tekstów "króla disco polo". Żona Jacka Kurskiego nie gryzła się w język, mówiąc o głośnym nagraniu. "Trzaskowski w fanklubie Martyniuka, witamy!" – zadrwiła na Instagramie.
Rafał Trzaskowski i Zenon Martyniuk kilka dni temu zaskoczyli internautów wspólnym nagraniem, na którym polityk nawiązuje do przeboju "króla disco polo" i jednej z jego memogennych wypowiedzi w wywiadzie. Trzaskowski najpierw zapytał Martyniuka: "Jak do tego doszło?", na co usłyszał: "Nie wiem", a na pytanie, czy "będzie jakiś ciąg dalszy", Martyniuk odpowiedziałmu: "Czas pokaże". Filmik rozpętał ostrą dyskusję w sieci, a swoje trzy grosze do dyskusji dorzuciła Joanna Kurska, żona Jacka Kurskiego, który za swoich rządów w TVP intensywnie lansował lidera discopolowej grupy Akcent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Kandydowała z Podlasia do Europarlamentu. Skomentowała wspólne nagranie Trzaskowskiego i Martyniuka
Joanna Kurska ironizuje o spotkaniu Rafała Trzaskowskiego z Zenonem Martyniukiem. "Witamy w fanklubie!"
Joanna Kurska podzieliła się własnymi przemyśleniami o nagraniu Rafała Trzaskowskiego i Zenona Martyniuka na swoim profilu na Instagramie. Ironizując z polityka Platformy Obywatelskiej, napisała:
Trzaskowski w fanklubie Zenka Martyniuka, witamy Rafała! Czego to się nie zrobi w kampanii... (...) Sondaże muszą być naprawdę kiepskie. PO sięga po ulubioną muzykę TVP naszych czasów, na którą tak szczuł Rafał Trzaskowski. Czekam, jak zaśpiewa i zatańczy z moim mężem i Zenkiem na jednej scenie (...) Nie wiem tylko, co na to wszystko Danusia, dużo rozmawiamy o polityce i poglądy mamy bardzo podobne. Jak Zenek po takim nagraniu wróci do domu? Myślę, że bieda będzie, Danusia już czeka z wałkiem i zgotuje mu niezłe piekiełko.
Rafał Trzaskowski kilka dni temu w rozmowie z TVN24 opowiedział o spontanicznym spotkaniu z Zenonem Martyniukiem. Ujawniając, co ich łączy, wyjawił:
Byliśmy w tym samym miejscu, w tym samym mieście, w Bielsku. Trudno było się nie spotkać i, mimo że mamy trochę inny gust muzyczny dzisiaj, ale razem słuchaliśmy Trójki kilkadziesiąt lat temu, razem nagrywaliśmy na Grundigu przeboje z Trójki. Zenek Martyniuk to naprawdę przesympatyczny człowiek i oczywiście byłem w tym samym mieście, trudno było się nie spotkać.
PRZECZYTAJ TEŻ: Schreiber zobaczyła wspólne nagranie Martyniuka z Trzaskowskim. Ostra reakcja byłej żony eksministra PiS