W mediach znów huczy o Tomie Hanksie i jego żonie. Wraca temat koronawirusa
Tom Hanks przyleciał do Australii, gdzie miał wcielić się w jednego z bohaterów w filmie o życiu Elvisa Presleya. Towarzyszyła mu żona, Rita Wilson. Podróż nie zakończyła się jednak szczęśliwie dla małżonków — wykryto u nich COVID-19, o czym aktor poinformował swoich fanów na Instagramie.
28.03.2020 | aktual.: 28.03.2020 16:09
Opublikował oświadczenie, w którym napisał, że będąc na planie zdjęciowym, poczuł się obolały i zmęczony. Po pewnym czasie pojawiła się gorączka. Zaniepokojony objawami, które zaczęły się pojawiać także u jego żony, udali się do szpitala. Lekarze zrobili im test, który okazał się pozytywny:
Tom Hanks i Rita Wilson wrócili do Stanów Zjednoczonych
Aktor i jego żona leczyli się w australijskim szpitalu. Gdy go opuścili, kolejne dni spędzili w izolacji. Ich kwarantanna dobiegła jednak końca, Tom i Rita wrócili do Stanów Zjednoczonych. Przylecieli prywatnym odrzutowcem. Gdy wylądowali w Los Angeles, szczęśliwy aktor najpierw uklęknął, później zatańczył na płycie lotniska. Później wraz z żoną wrócili do swojego domu.
Osoba z otoczenia małżonków w rozmowie z E! wyjawiła, że para wróciła do Los Angeles, tuż po tym jak pokonała wirusa. Chociaż sami zainteresowani tych doniesień nie skomentowali, wydaje się, że gdyby zdrowi nie byli, raczej nie otrzymaliby zgody na powrót do domu.
Pewne jest jednak, że małżonkowie podczas całego czasu leczenia apelowali do fanów, by uważali na siebie i dbali o zdrowie.
Zobacz także