"To się ma na całe życie". Kuszewski otwarcie o szczegółach DIAGNOZY. Wyznał, co z lekami
Kacper Kuszewski w najnowszym wywiadzie otworzył się na temat swojej diagnozy ADHD, o której od jakiegoś czasu mówi w większych szczegółach. Podkreślił, że będzie to z nim do końca życia. Aby ustabilizować swoje funkcjonowanie, przez pewien czas przyjmował leki.
Kacper Kuszewski, znany przede wszystkim z roli Marka Mostowiaka w serialu "M jak miłość", obecnie angażuje się w rozmaite projekty. Niedawno zaskoczył swoich fanów, pojawiając się w nowym programie "Żona dla Polaka", gdzie pełni rolę narratora komentującego perypetie uczestników poszukujących miłości w Stanach Zjednoczonych. Oprócz zawodowych wyzwań, Kuszewski otwiera się na temat swojego zdrowia psychicznego,.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Jerzy Bralczyk tłumaczy się ze swoich kontrowersyjnych słów. "To ma negatywny wymiar, gdy mówimy tak o człowieku"
Kacper Kuszewski szczerze o swoim ADHD
Aktor nie ukrywa tego, że w codziennym życiu zmaga się z ADHD. W najnowszym wywiadzie, udzielonym Światu Gwiazd, Kuszewski opowiedział o kulisach tego, w jaki sposób dowiedział się o swojej przypadłości. Diagnozę uzyskał dzięki namowom swojego przyjaciela, który jest psychoterapeutą. Wcześniej gwiazdor "M jak miłość" nie brał takiego scenariusza pod uwagę, jako że o ADHD się nie rozmawiało.
ADHD to był przypadek. Ktoś zwrócił mi uwagę. Przyjaciel mój, który jest psychoterapeutą, ponieważ temat ADHD u dorosłych to jest stosunkowo świeża rzecz. Ja pamiętam koniec studiów, kiedy w ogóle zaczęło się mówić o czymś takim jak ADHD w odniesieniu do dzieci. Wtedy jak się dowiedziałem, że to już jest opisane, zbadane, taka przypadłość psychiczna jako dorosły młody człowiek, no to ja jako dziecko na pewno miałem ADHD - wyznał.
Kuszewski o lekach. "Nieprzyjemne skutki uboczne"
Kontynuując rozmowę, Kuszewski napomknął o wątku leków. Okazuje się, że przez pewien czas regularnie je przyjmował. Ze względu jednak na skutki uboczne, a także uzyskaną przez niego dodatkową wiedzę, zdecydował się je odstawić.
Być może wrócę jeszcze do tematu, bo pierwsze moje takie pod nadzorem psychiatry […] Z tymi lekami też jest tak, że one na różne osoby, inaczej działają, a w dodatku, czego się dowiedziałem niedawno, jak już odstawiłem te leki. One na tę osobę mogą inaczej działać innego dnia, a inaczej następnego. Rzeczywiście pomagały mi się skoncentrować te leki. Miałem jednak takie nieprzyjemne skutki uboczne, np. zaciskanie mocne zębów - powiedział aktor.