Tina Turner o ostatnich chwilach życia swojego syna. Jej słowa wyciskają łzy
Tina Turner jest żywą legendą muzyki. Gwiazda ma na swoim koncie całe mnóstwo nagród – w tym 8 statuetek Grammy, potężną kolekcję platynowych płyt i niezliczoną ilość koncertów na całym świecie (w tym także w Polsce). Choć sukces to jej drugie imię, to ostatnie miesiące upłynęły jej pod znakiem traumatycznych przeżyć spowodowanych samobójczą śmiercią jej syna.
21.10.2018 06:00
Nic nie wskazywało na to, że Craig Raymond odbierze sobie życie. Mężczyzna znalazł nową świetnie płatną pracę, zakochał się, mógł liczyć na wsparcie matki w każdej chwili. Mimo to 59-latek podjął najdrastyczniejszą decyzję z możliwych – postanowił odebrać sobie życie.
Tina Turner zabrała głos trzy miesiące po tragedii. TMZ cytuje słowa rozbitej na kawałki gwiazdy:
Artystka zaznacza, że jej syn był introwertykiem, jednak dopiero przed śmiercią praktycznie ograniczył ich kontakt do minimum. Nie odpowiadał na telefony, zdawkowo komentował tematy, które niegdyś były jego konikiem:
Samobójcza śmierć syna to nie jedyna trauma jaką przeszła w swoim życiu Turner. Ikona muzyki w przeszłości była żoną Ike Trunera, który był alkoholikiem i znęcał się nad nią fizycznie oraz psychicznie.
26 listopada Tina Tuner skończy 79 lat.