Weronika Rosati po porodzie zmieniła warunki w kontraktach. Uwzględniła w nich nie tylko córkę. Mama gwiazdy ujawnia
Weronika Rosati już jako nastolatka wiedziała, że chce związać swoją przyszłość z aktorstwem. Od wielu lat możemy oglądać ją zarówno na małym, jak i dużym ekranie. Sporą popularność przyniosła jej rola Ani w najpopularniejszej telenoweli w Polsce, czyli M jak Miłość. W Polsce odniosła wiele sukcesów i nie mogła narzekać na brak zawodowych propozycji. Po kilku latach pracy w kraju postanowiła spróbować swoich sił w Hollywood. Gwiazda spakowała walizki i razem z małą córeczką Elizabeth wyleciała do Los Angeles.
Od jakiegoś czasu Weronika spełnia swój american dream. Okazało się, że przeprowadzka do Stanów Zjednoczonych była bardzo trafioną decyzją. Bez problemu udało jej się odnaleźć w tamtejszych realiach i zdecydowanie nie może narzekać na brak propozycji od lokalnych producentów. Za pośrednictwem Instagrama cały czas informuje fanów o kolejnych produkcjach z jej udziałem.
Teresa Rosati o opiece nad wnuczką
Weronika po głośnym rozstaniu z ojcem swojej córeczki wychowuje ją sama. Wspaniale udaje jej się łączyć karierę z samotnym macierzyństwem. Nie bez znaczenia jest tutaj wsparcie rodziny. Teresa Rosati jest bardzo zaangażowaną babcią, która chętnie opiekuje się swoją wnuczką i tym samym pozwala córce realizować się zawodowo.
W rozmowie z reporterką Jastrząb Post mama Weroniki zdradziła, jak wygląda jej pomoc w wychowaniu niespełna 4-letniej Elizabeth:
Kto częściej rozpieszcza Elizabeth?
Trzeba przyznać, że Teresa Rosati to babcia na medal.