Tak mieszka architekt z "Nasz nowy dom". Innym robi remonty, a u siebie? [ZDJĘCIA]
Martyna Kupczyk, znana z programu "Nasz nowy dom", od lat pomaga innym w spełnianiu marzeń o idealnym wnętrzu. Jednak jak sama przyznaje, na remont własnego mieszkania brakuje jej czasu. Czy w przypadku architekt potwierdza się stare powiedzenie: "szewc bez butów chodzi"?
06.09.2024 06:00
Martyna Kupczyk to postać, którą zna każdy fan programu "Nasz nowy dom". Od ponad siedmiu lat pełni w nim rolę architektki, która pomaga w remontach domów i mieszkań Polaków. Dzięki jej umiejętnościom, wiele rodzin otrzymało szansę na nowe życie w odnowionych przestrzeniach. Widzowie cenią ją nie tylko za fachowe podejście do projektowania, ale również za serdeczność i autentyczność, którą wnosi na plan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Martyna Kupczyk, czyli architektka z "Nasz nowy dom"
Jej kariera telewizyjna w Polsacie pozwoliła jej zdobyć popularność, jednak niewielu wie, że poza pracą w programie Martyna Kupczyk to także mama i aktywnie działająca influencerka w mediach społecznościowych.
Architektka pokazała wnętrza swojego domu
Mimo że Martyna Kupczyk od lat pomaga innym w realizacji ich marzeń o pięknym domu, sama przyznaje, że na remont własnej przestrzeni nigdy nie ma czasu. W wywiadach z uśmiechem przyznaje, że w jej przypadku sprawdza się powiedzenie "szewc bez butów chodzi".
Choć zawodowo podejmuje szybkie decyzje dotyczące aranżacji wnętrz, przy własnym mieszkaniu jest zupełnie inaczej – jak sama twierdzi, wybór odpowiednich elementów dekoracyjnych potrafi jej zająć dużo więcej czasu.
Jednak kilka razy architektka postanowiła podzielić się z fanami zdjęciami wnętrz swojego domu. Jej styl to połączenie prostoty i funkcjonalności, co odzwierciedla jej podejście do projektowania. Widać w nich również osobiste akcenty, które nadają ciepła i domowego charakteru. Chociaż nie miała jeszcze okazji przeprowadzić pełnego remontu, jej mieszkanie to miejsce, które emanuje spokojem i harmonią – cechami, które Martyna Kupczyk ceni zarówno w pracy, jak i życiu prywatnym.