Syn Rutkowskiego chwali się świadectwem z paskiem. Dostał za to wyjątkowy prezent
Krzysztof Junior zakończył rok szkolny ze świadectwem z czerwonym paskiem, a jego rodzice uczcili to z przytupem. Niestety, młody uczeń nie dostał samochodu. Rutkowscy założyli mu konto bankowe i przelali pieniądze. Suma jest owiana tajemnicą.
Krzysztof Rutkowski od lat związany jest z Mają Rutkowski (Plich). Para ma syna Krzysztofa Juniora. Chłopiec często pojawia się w mediach społecznościowych rodziców w ekstrawaganckich stylizacjach, a jego wizerunek bywa porównywany do ojca. Jednym z najbardziej komentowanych wydarzeń z udziałem 13-latka była odbywająca się w maju 2024 roku pierwsza komunia święta. Uroczystość miała rozmach większy niż niejeden ślub – chłopczyk jako prezent dostał… BMW E36, a z kopert od gości "wystarczyłaby na kolejne auto".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Rutkowski o swojej nowej fryzurze. "Rozczesany kwadrat"
Rutkowscy nagradzają syna z rozmachem. Za czerwony pasek przelali mu pieniądze
Rutkowscy uwielbiają rozpieszczać ich syna, Krzysztofa Juniora. Z okazji zakończenia roku dumni rodzice podzielili się filmikiem, gdzie zaprezentowali świadectwo z czerwonym paskiem, jakie ich pociecha przyniosła do domu. Przy okazji pocieszyli tych, którym nauka poszła nieco gorzej.
Ci, którzy nie mają czerwonego paska na swoim świadectwie ukończenia szkoły – nie tylko klasy, ale różnych etapów – nie przejmujcie się tym. Ci, którzy nie zdali – też się tym nie przejmujcie, poprawicie w przyszłym roku - podnosił na duchu detektyw bez licencji.
Co młody uczeń dostał w prezencie za imponujące wyniki? Choć, jak sam przyznał, stawiał na kolejny samochód, lecz jednak nie trafił. Założono mu bowiem pierwsze konto. Oczywiście nie było ono puste, bo na dobry start rodzice przelali na nie środki. Ile? Tego nie zdradzili, ale podejrzewać możemy, że starczy nie tylko na symboliczne lody, ale i całą lodziarnię.
Krzysztof Junior już wybrał się na pierwsze zakupy, a ich przebieg zrelacjonowała jego mama. Nie musiał wydawać świeżo otrzymanych pieniędzy, bo zostały mu jeszcze te z komunii. Jak podkreśliła Maja Rutkowski, jej syn wie, jak oszczędzać.