"Conanek kipnąłby mi w kalendarz". Syn Dagmary Kaźmierskiej otarł się o śmierć. Sekundy decydowały o tym, czy przeżyje
Dagmara Kaźmierska to największa gwiazda programu Królowe życia. Z reality-show była związana od samego początku i sprawiła, że przed telewizorami zasiadały prawdziwe tłumy. Widzowie polubili bohaterkę formatu za wielką szczerość i poczucie humoru. Chętnie opowiadała o swoim życiu, a nawet jego mrocznych zakamarkach. Wiadomo, że odbyła wyrok za sutenerstwo, a po wyjściu z więzienia, zaczęła nowe życie.
25.11.2022 06:00
Dzięki udziałowi Dagmary w hicie TTV mogliśmy poznać także najbliższe jej osoby. Na ekranie pojawiali się przyjaciele celebrytki, ale przede wszystkim jej ukochany syn Conan. Z młodym mężczyzną łączy ją silna więź. Jedynak jest oczkiem w głowie swojej mamy i napawa ją prawdziwą dumą. Kaźmierska niedawno chwaliła się, że świetnie radzi sobie na studiach, a nawet zdążył otworzyć własny biznes – punkt z lodami rzemieślniczymi. Z końcem września, po czterech miesiącach, jednak zamknął działalność.
Dagmara na każdym kroku podkreśla, jak ważny jest dla niej Conan. Przy okazji dzieli się często poruszającymi historiami z jego życia. Tym razem opowiedziała reporterce Jastrząb Post o prawdziwym dramacie, jaki rozegrał się, gdy jej syn był jeszcze dzieckiem. Wszystko to przy okazji premiery jej drugiej książki – Prawdziwa historia Królowej życia. Za kratami.
Syn Dagmary Kaźmierskiej otarł się o śmierć
Dagmara pół żartem, pół serio wyznała nam, że być może, gdyby nie jej długie paznokcie cała sytuacja przybrałaby tragiczny finał:
Co dokładnie wydarzyło się tamtego dnia? Gwiazda szczegółowo opowiedziała nam o wypadku, jaki miał miejsce:
Cała rozmowa poniżej.